Zmiany w obowiązujących w przepisach, które pozwoliłyby na funkcjonowanie pubów i klubów nocnych do znacznie późniejszych godzin, nie zostaną wprowadzone przed Bożym Narodzeniem, co potwierdził irlandzki polityk Taoiseach Leo Varadkar.
![](https://www.ng24.ie/wp-content/uploads/2023/08/03-NG02-Taoiseach-confirms-new-late-night-pub-and-nightclub-opening-hours-wont-be-implemented-this-year.jpg)
Rząd przygotowuje obecnie przepisy wydłużające godziny otwarcia, które pozwolą na działalność klubów nocnych do godz. 06:00 i na serwowanie alkoholu do godz. 05:00. Zwykłe puby będą otwarte do 00:30 a tzw. „późne bary” mają być otwarte do 02:30.
Ustawa o sprzedaży alkoholu 2022 jest obecnie rozpatrywana przez Oireachtas, a jej treść została opublikowana przez Departament Sprawiedliwości w październiku ub. roku. Chociaż zapowiadano, że nowe prawo wejdzie w życie do końca tego roku, premier jest zdania, że nowe przepisy wejdą najprawdopodobniej w życie do lata przyszłego roku.
W zeszłym miesiącu minister sprawiedliwości Helen McEntee podkreślała w mediach, że zamierza jak najszybciej przystąpić do uchwalania nowej ustawy. Niestety, jak donosi serwis irishtoday.news, nie nastanie to tak szybko:
– W pełni doceniam frustrację ludzi z tego powodu, ale tekst ustawy jest bardzo długi, dlatego ważne jest, abyśmy zrobili to dobrze – stwierdziła teraz minister. Dodała, że ostateczny projekt ustawy zostanie opublikowany w „najbliższych miesiącach”.
Obecnie wersja aktualnego projektu ustawy udostępniona na stronie gov.ie liczy 443 strony i obejmuje nie tylko zmiany godzin otwarcia pubów i klubów nocnych, ale także przepisy i procedury związane z wydawaniem i odnawianiem koncesji na alkohol.
Tom Babor, amerykański profesor Wydziału Nauk o Zdrowiu Publicznym na Wydziale Medycyny Uniwersytetu Connecticut, który przeprowadził analizę kosztów i korzyści projektu tej ustawy, doszedł do wniosku, że jeśli nowe przepisy zostaną uchwalone, to może to przyczynić się do wzrostu spożycia alkoholu i szkód wyrządzanych pod wpływem alkoholu.
Profesor Babor zwrócił uwagę też na to, że Irlandia znalazła się w pierwszej dziesiątce krajów Unii Europejskiej pod względem epizodycznego, intensywnego picia alkoholu, spożycia jego na mieszkańca i różnych problemów związanych z alkoholem.
Wyraził szczególne zaniepokojenie wpływem publicznego picia na obszarach miejskich i koncentracją koncesjonowanych lokali:
– Wiele miast w Wielkiej Brytanii, Unii Europejskiej i Australii doświadczyło epidemii publicznego upojenia alkoholowego [ludzi] w następstwie zmian w polityce, które miały na celu, podobnie jak ustawa o sprzedaży alkoholu, przyciągnąć dorosłych i młodzież na wydarzenia społeczne i kulturalne, ale udało się głównie przyciągnąć młodzież do nocnego intensywnego picia – stwierdził profesor Babor.
Profesor w swojej analizie zaleca jednak utrzymanie ograniczeń godzin otwarcia lokali i utrzymanie godziny sprzedaży w dotychczasowych godzinach od 10:00 do 22:00.
Czy rząd zastosuje te zalecenia, niedługo się o tym przekonamy!
Na razie jednak irlandzka społeczność musi uzbroić się w cierpliwość, gdyż na takie zmiany w branży rozrywkowej będzie musiała ona jeszcze poczekać.
Anna Domańska
FOTO: Freepik
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.