Irlandia ma nadzieję przyciągnąć hiszpańskich turystów
W ramach wydarzeń zorganizowanych przez Tourism Ireland, które odbyły się na początku tego miesiąca w Madrycie, Bilbao i w Barcelonie, Irlandia jako turystyczna destynacja była promowana przez prawie 240 czołowych hiszpańskich touroperatorów, biur podróży, dziennikarzy podróżniczych i przedstawicieli linii lotniczych. Osiem firm turystycznych z Irlandii wzięło udział w imprezach promujących i sprzedających swoje produkty i usługi w ramach nowej kampanii Tourism Ireland: „Wypełnij swoje serce Irlandią”.
Susan Bolger, kierownik Tourism Ireland Spain, z siedzibą w Madrycie, powiedziała, że głównym celem wydarzenia było pogłębienie wiedzy o Irlandii wśród hiszpańskich specjalistów ds. turystyki oraz dziennikarzy, tak aby zachęcali klientów do odwiedzania Irlandii, zwłaszcza poza sezonem.
Jak wynika z raportu „Turystyka w Irlandii”, Hiszpania jest jednym z największych odbiorców turystyki zagranicznej do Irlandii. W 2019 r. Irlandia przyjęła łącznie 431 tys. turystów z Hiszpanii, którzy wydali łącznie 218 mln euro.
Rząd Irlandii nadal stara się pomóc ożywić sektor turystyczny po pandemii z 2020 r. Pomimo pomocy rządu i nieustannych wysiłków grup branżowych, dyrektor generalny Failte Ireland, organizacji rządowej ds. rozwoju turystyki – Paul Kelly, powiedział w zeszłym roku, że zanosi się, że branża turystyczna nie podniesie się ze szkód spowodowanych rozprzestrzenianiem się koronawirusa, co najmniej do 2026 roku.
Jak na ironię, liczba Hiszpanów pracujących w irlandzkim sektorze hotelarsko-gastronomicznym w ostatnich latach znacznie wzrosła, co było spowodowane trudnościami tego sektora w rekrutacji irlandzkiego personelu zarówno do sezonowego, jak i długoterminowego zatrudnienia w restauracjach, pubach i hotelach.
Jeśli zatem hiszpańscy turyści zechcą spędzić wakacje na Zielonej Wyspie i cieszyć się tradycyjną irlandzką gościnnością, przy okazji licząc, że spotkają barmana, który przypomina Wikinga lub kogoś, kogo widzieli w jednym z odcinków „Gry o tron”, mogą być zaskoczeni tym, jak wielu ich rodaków pracuje w Irlandii. Przynajmniej nie napotkają trudności komunikacyjnych, gdy powiedzą: „Otra Guinness, por favor”.
Radosław Kotowski
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.