Kurier złapany z pięcioma rodzajami narkotyków nie pójdzie do więzienia
48-letni Brazylijczyk, który rok temu został przyłapany przez Gardę na posiadaniu kilku nielegalnych substancji wraz z pokaźną sumą gotówki, w końcu stanął przed sądem. Nie odbędzie kary więzienia.
Pojawiwszy się niedawno w Sądzie Okręgowym w Dublinie, Martinho Limaneto, ojciec pięciorga dzieci, przyznał się do posiadania ketaminy, marihuany, kokainy, ecstasy i LSD, których wartość rynkowa wynosiła, według mediów, 2500 euro.
Przyznał się również do posiadania 640 euro w gotówce, która stanowiła dochód z przestępstwa, a także do jazdy bez prawa jazdy i prowadzenia nieubezpieczonego pojazdu.
Zgodnie z zeznaniami sądowymi, 29.09.2023 r. policjanci patrolowali Kimmage Road w Dublinie 12, kiedy zatrzymali Limaneto, który był wówczas zatrudniony jako kierowca dostarczający żywność.
Limaneto przyznał się do braku prawa jazdy i braku ubezpieczenia pojazdu. Został przeszukany zgodnie z ustawą o nadużywaniu narkotyków. Mężczyzna miał przy sobie marihuanę o wartości 1500 euro oraz 640 euro w gotówce, a pozostałe narkotyki zostały znalezione albo przy nim, albo w pojeździe podczas późniejszego przeszukania po jego aresztowaniu.
Jednak w doniesieniach medialnych dotyczących jego stawiennictwa w sądzie i wyroku nie wspomniano o rzeczywistym źródle pochodzenia narkotyków ani o tym, w jaki sposób wszedł w ich posiadanie, a także dlaczego je miał przy sobie.
Jak podaje serwis sundayworld.com oskarżony, pochodzący z Brazylii, po raz pierwszy przybył do Irlandii na podstawie wizy studenckiej cztery lata temu i, według jego adwokata, przez pewien czas pracował jako kurier, ale od tego czasu zmienił pracę na sektor budowlany.
Według obrońcy oskarżonego, w czasie popełnienia przestępstw jego klient „wpadł w niewłaściwe towarzystwo”, a teraz zdał sobie sprawę ze zła, które wyrządził.
Limaneto nie był wcześniej karany.
Wydając wyrok, sędzia nałożył karę sześciu i trzech miesięcy pozbawienia wolności, ale w pełni zawiesił oba wyroki, oszczędzając Limaneto kary pozbawienia wolności w więzieniu.
Sędzia nałożył na niego również grzywnę w wysokości 750 euro i zakazał mu prowadzenia pojazdów przez dwa lata.
RK
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.