Zgodnie z danymi zebranymi przez Migrant Rights Centre of Ireland (MRCI), na Zielonej Wyspie przebywa obecnie od 20 tys. do 26 tys. nielegalnych imigrantów, co stanowi 0,5 proc. populacji kraju. Szefowa organizacji Helen Lowry chce, by otrzymali oni amnestię, która umożliwiłaby im w pełni legalny pobyt na Zielonej Wyspie.
Z ankiety MRCI, przeprowadzonej wśród 540 osób bez udokumentowanego pobytu, wynika, że najwięcej nielegalnych imigrantów pochodzi z Filipin, Chin, Mauritius, Brazylii i Pakistanu. Znaczna część z nich (81 proc.) przebywa w Irlandii od ponad 5 lat. Tylko 1/5 spędziła na Zielonej Wyspie więcej niż 10 lat. Większość z nich (ponad 65 proc.) to ludzie w wieku od 25 do 39 lat. Ponad połowę „nielegalnych” stanowią kobiety. Spora część tego typu migrantów (44 proc.) ma dzieci w wieku poniżej 18 lat.
Ponad 87 proc. nieudokumentowanych przyjezdnych pracuje. Większość z nich dosyć często zmienia miejsce zatrudnienia. „Nielegalni” pracują najczęściej w barach i restauracjach (ponad 37 proc.) oraz jako pomoc domowa (ponad 32 proc.). Znaczna część z nich (70 proc.) pracuje więcej niż 30 godzin w tygodniu. Wbrew obiegowej opinii nie są oni więc przysłowiowymi „nierobami”.
Tak duży odsetek pracujących „nielegalnych” wynika zapewne z faktu, iż jako nieudokumentowani mieszkańcy nie mogą oni otrzymywać od państwa jakichkolwiek zasiłków.
Dlatego też MRCI chce, by irlandzki rząd udzielił tego typu migrantom amnestii. Jeżeli zalegalizowaliby swój pobyt i podjęli legalną pracę to, zdaniem organizacji, państwo mogłoby wzbogacić się na podatkach o ponad 18 mln euro rocznie. Nieudokumentowani przyjezdni jako konsumenci przynoszą irlandzkiej gospodarce zysk w wysokości 255 mln euro rocznie.
Helen Lowry twierdzi, że większość nielegalnych imigrantów znalazła się na terytorium Irlandii w sposób zgodny z prawem, a ich „nielegalność” wynika jedynie z wygaśnięcia ich prawa pobytu.
Ministerstwo Sprawiedliwości nie zgadza się z danymi przytoczonymi przez MRCI. Jego urzędnicy twierdzą, że nie wprowadzą procedur legalizacji pobytu, gdyż przedsięwzięcie to mogłoby się okazać „zbyt problematyczne”. Zaznaczają oni jednocześnie, że nielegalni imigranci będą uwzględniani w ramach irlandzkiej polityki naturalizacji pod kątem ich zasług dla Irlandii.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.