Aż 650 tysięcy właścicieli domów nie zapłaciło podatku od nieruchomości. I choć sprawa ucichła na czas referendum, to teraz urzędnicy biorą się za ściganie opornych. Już niedługo każdy z nich otrzyma specjalny list przypominający o długu.
Podatek (household) wynoszący 100 euro za nieruchomość mieli zapłacić do końca marca wszyscy właściciele nieruchomości. Tyle, że Irlandczycy stanęli okoniem. W kraju powstały organizacje skupiające parlamentarzystów, działaczy społecznych, księży czy zwykłych obywateli, którzy nawoływali, by podatku nie płacić, ponieważ jest nielegalny. I choć koniec końców zapłaciła go większość, to wciąż zalega z nim aż 650 000 osób w całej Irlandii. A to uszczupla budżet państwa o niebagatelną sumę 65 milionów euro.
– Nie zapłaciłem, bo przeczytałem, że ustawa o podatku jest nieważna – opowiada Tomasz z Sandymount.
Dlatego politycy nie zamierzają odpuścić. Temat trochę ucichł, bo priorytetem było referendum w sprawie traktatu fiskalnego, które Irlandczycy przyjęli. Rząd nie chciał denerwować mieszkańców przypominaniem o niezapłaconym podatku. Teraz to się zmieni. W pierwszych tygodniach czerwca, do każdego domu, który zalega z podatkiem przyjdzie list z ponagleniem. Wysyłać je będą urzędnicy z samorządów lokalnych. To właśnie samorządowcy mają wyszukać wszystkich dłużników i skutecznie doręczyć im przypomnienia. Jeśli to nie podziała, to w lecie otrzymamy następny list. Tym razem rząd będzie korzystał z list firmy ESB, dostarczającej prąd i internet. I tym razem dowiemy się ile powinniśmy zapłacić i jakie grożą nam kary.
Czy ta kampania zadziała? Politycy wierzą, że tak. Wcześniej w podobny sposób wynajdywali tych, którzy ociągali się z płaceniem za podatek telewizyjny. Z pięciu osób, które otrzymały wówczas upomnienia natychmiast zapłaciły aż dwie.
Jeśli i to nie pomoże, to wtedy politycy wyciągną ostatniego asa z rękawa. Pod koniec roku mają rozpocząć się pokazowe procesy dłużników. Dodajmy tylko, że w następnym roku podatek od nieruchomości wynoszący dla wszystkich 100 euro zniknie. Wtedy każdy z nas będzie musiał płacić zupełnie nowy, także od nieruchomości, tyle, że już znacznie wyższy. Tym razem będzie naliczany według skomplikowanych wskaźników, takich jak cena domu, miejsce zamieszkania, dochody, czy metoda płatności. Za przeciętne trzypokojowe mieszkanie w Dublinie trzeba będzie już zapłacić od 200 do 300 euro…
Jakie kary
Jeśli nie zapłaciłeś do tej pory 100 euro podatku od nieruchomości, to w ciągu pierwszych 6 miesięcy kara za zwłokę wynosi 10 euro. Później, aż do końca marca 2013 roku kara urośnie do 20 euro. Po roku do 30 euro. Dochodzą też odsetki za każdy miesiąc zaległości wynoszące 1 procent sumy podatku.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.