Najczęstszym pytaniem w przypadku nowotworów to pytanie o to, jak doszło do jego powstania? Pytanie to nurtuje wielu pacjentów onkologicznych i jest to temat bardzo złożony, warto jednak przyjrzeć jemu się bliżej, by zrozumieć, jakich wyborów warto dokonywać w codziennym życiu, aby zmniejszyć ryzyko zachorowania.
Co kocha rak?
Na pierwszym miejscu jest to cukier. Komórka nowotworowa zużywa około 15 razy więcej glukozy niż inna komórka w naszym organizmie, można by rzec – jest to piec napędzany paliwem, który pochłonie każdą ilość glukozy, wtedy też rak staje się wielki i silny.
Drugim elementem jest zakwaszone środowisko. A co najbardziej zakwasza organizm? Właśnie cukier, zwłaszcza ten rafinowany. Za to odkrycie, że przyczyną nowotworów jest zbyt duża kwasowość organizmu (poniżej 7,365 pH), biochemik i biolog Otto Heinrich Warburg otrzymał Nagrodę Nobla w 1931 roku. Pamiętać tu należy także o wszystkich typach węglowodanów, które w organizmie są przekształcane z cukru złożonego na cukry proste.
Trzecim czynnikiem sprzyjającym rozwój komórek nowotworowych jest środowisko beztlenowe.
Dopiero kolejne miejsce zajmuje genetyka, która odpowiada za około 10 % przypadków nowotworówa. Epigenetyka mówi nam jednak, iż tak naprawdę na 98 % genów bezpośredni wpływ mamy MY a więc genetyka to jedno, a drugie to broń, jaką masz w postaci swojego stylu życia. Uprawianie sportu, unikanie używek, zdrowe odżywianie, odpowiednio dobrana suplementacja, nawodnienie, ograniczanie stresu, sen, itp. – te wszystkie czynności i dobre nawyki pomogą zachować Ci zdrowie. Można by to podsumować tak – To twój styl życia pociąga za spust.
W ówczesnym świecie możemy zaobserwować prawdziwy wysyp nowotworów (osobiście uważam, iż jest to prawdziwa pandemia naszych czasów). To wina przede wszystkim zachodnich sposobów odżywiania i zachodniego stylu życia (fast foody, alkohol, tytoń, energetyki, słodycze, cała przetworzona żywność, ciągłe zarywanie nocy, stres, itp.)
Dlatego istotnym punktem wyjścia w leczeniu każdej jednostki chorobowej jaką jest rak, oraz zapobiegania jego powstawaniu jest dieta nisko węglowodanowa a jeszcze lepiej ketogoniczna plus połączenie jej z przerywanym postem i czasowymi głodówkami (autofagia – czyli konsumowanie własnych tkanek – dosłownie oznacza samozjadanie komórek, organelli oraz wirusów i bakterii na poziomie komórkowym, aby pozbyć się tych uszkodzonych, z których może powstać m.in. nowotwór).
Osobiście polecałbym stosowanie dodatkowej suplementacji w postaci np. witaminy D3 +K2, kwasów omega 3, cynku, magnezu, w dobranych dawkach dla każdego indywidualnie. Przy odpowiednim stężeniu witamin i minerałów, wypłukujesz z organizmu metale ciężkie.
Wszyscy nosimy w sobie jakieś mutacje genetyczne, czyli potencjalne komórki nowotworowe, ale nasze zdrowie również zależy od nas samych! Dlatego w walce o zdrowie, dajmy z siebie wszystko!
Maciej Jaworski FAT OUT
Autor mieszka od 19-lat w Irlandii (Co. Cork) w wolnym czasie uwielbia czytac ksiazki, gotowac oraz spacerowac z psem – Staffikiem. Posiada wieloletnie doswiadczenie udokumentowane certyfikatami z dziedziny dietetyki, kulturystyki, powerliftingu. Pomaga ludziom w powrocie do zdrowia po kontuzjach, pomaga w chorobach metabolicznych i problemach hormonalnych oraz wspólpracuje z osobami z nadwaga. Obecny Mistrz Swiata, Mistrz Irlandii oraz Vice-mistrz Polski w Bench Press.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.