Właśnie rozpoczęto następną fazę oszczędności w służbie zdrowia. Tym razem ucierpi pogotowie ratunkowe w Dublinie. Siedziby pogotowia będą czynne tylko przez 12 godzin.
Plan oszczędności wprowadzono już we wrześniu, a na pierwszy ogień poszła dzielnica na zachodzie Dublina – Tallaght. Znajduje się tu ogromny szpital, a wezwań jest stosunkowo dużo, miejsce to nie cieszy się dobrą renomą w Irlandii. Według danych pogotowie tutaj otrzymuje średnio 370 wezwań telefonicznych miesięcznie.
Do tej pory dzielnica była obsługiwana przez dwie ekipy karetek: jedną z Heath Service Executive oraz drugą ze straży pożarnej w Dublinie. Oznacza to, że 70 tysięcy ludzi będzie pod opieką zaledwie jednej załogi. Przedstawiciele służby zdrowia zapewniają, że w razie problemów, na pomoc natychmiast przyjadą karetki z innych dzielnic Dublina. W zeszłym tygodniu zamknięto bazę pogotowia ratunkowego na północy Dublina – w Swords, oraz na zachód od stolicy w Maynooth w hrabstwie Kildare. Oczywiście przedstawiciele HSE zapewniają, że mieszkańcy Dublina nie będą pozbawieni opieki. Zmiany mają po prostu przynieść oszczędności.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.