Gardai prowadzi śledztwo w sprawie porwania autobusu w Limerick przez grupę uzbrojonych niepełnoletnich, którzy następnie poprowadzili kierowcę w zaplanowaną wcześniej zasadzkę.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie tzw. „incydentu związanego z porządkiem publicznym” na trasie autobusu 303, który miał miejsce w niedzielę 14 lipca w rejonie John Carew Park, Southhill, Limerick, ok.16:30.
Do szokującego incydentu doszło zaledwie dwa dni po tym, gdy świeżo zatrudniona kierowczyni autobusu doznała traumy, po tym jak była zastraszona przez młodociany gang, który wszedł do autobusu. Zajście zakończyło się postrzeleniem jej w twarz. Miało miejsce w piątek 12 lipca po południu.
Potępiając porwanie, Stephen Nugent, rzecznik prasowy National Bus and Rail Union (NBRU) wyjaśnił, że grupa młodych ludzi wsiadła do autobusu. Uciążliwi pasażerowie nie chcieli płacić za bilety i zagrozili, że zastrzelą kierowcę autobusu, jeśli nie zabierze ich do miejsca, które nie jest częścią trasy. Kierowca był przerażony, więc zawiózł ich tam, gdzie chcieli – mówił, cytowany przez „The Irish Times”, Nugent.
Kiedy kierowca dotarł do wskazanego miejsca, został zaatakowany przez inną grupę młodzieży, która tam czekała i obrzuciła autobus cegłami oraz kamieniami.
Komentując strzelaninę z 12 lipca, Nugent przypomniał incydent kierowczyni Bus Éireann, która dopiero co rozpoczęła drugi tydzień pracy i została zaatakowana przez gang młodych ludzi na przystanku autobusowym. Odmówili zapłacenia za przejazd i zaczęli grozić kierowczyni, by wpuściła ich do pojazdu.
Kierowczyni została zastraszona przez gang. Zdecydowała się ich wpuścić. Wychodząc z autobusu, jeden z członków wyciągnął pistolet pneumatyczny i strzelił kobiece w twarz, trafiając ją tuż pod okiem.
– Ten bulwersujący incydent po raz kolejny ukazuje potrzebę tego, o co od dawna zabieg NBRU, domagając się utworzenia specjalnej jednostki Garda ds. Transportu Publicznego – powiedział rzecznik prasowy.
Przybliżony wiek strzelającego nie został określony w doniesieniach medialnych dotyczących incydentu.
Usługi autobusowe w obszarach Carew Park i O’Malley Park zostały tymczasowo zawieszone z powodu ostatnich ataków, a przedstawiciel NBRU potwierdził, że nie będzie wznowienia usług w obszarze O’Malley Park, dopóki nie zostaną rozwiązane kwestie dotyczące zachowań antyspołecznych.
Ostatnio miał także miejsce inny niepokojący incydent, również na trasie autobusu 303. Kierowca autobusu podczas rutynowej kontroli odkrył kilka żyletek ukrytych i włożonych w kilka siedzeń w pojeździe, co stwarzało poważne ryzyko obrażeń pasażerów: – Ktoś wyrwał pięć lub sześć siedzeń w jednym z autobusów i umieścił w nich żyletki – powiedział Nugent, dodając, że kierowcy na tej trasie są „nieustannie nękani”.
Regularne usługi na trasie autobusowej 303 zostały przywrócone ok. półtora roku temu, po tym jak wcześniej zostały zawieszone na osiedlu O’Malley Park na długi czas, właśnie z powodu wielu przypadków zachowań antyspołecznych.
W oświadczeniu Bus Éireann, operator autobusów miejskich w Limerick stwierdził, że nie toleruje antyspołecznych lub przestępczych zachowań wobec klientów lub pracowników: „Bezpieczeństwo naszych pasażerów i pracowników ma dla Bus Éireann ogromne znaczenie, a wszelkie zgłaszane incydenty są traktowane bardzo poważnie i są w pełni badane. (…) Pasażerowie mogą zgłaszać wszelkie incydenty Gardaí, kierowcy lub naszemu zespołowi obsługi klienta pod numerem 0818 836 611 lub za pośrednictwem customercare@buseireann.ie”.
Tymczasem Garda kontynuuje dochodzenie w sprawie ostatnich incydentów. Do chwili obecnej nikt nie został jeszcze aresztowany, ani nikomu nie postawiono zarzutów.
AD
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.