Nasza Gazeta w Irlandii Nagrody SFF Oddalenia 2015 przyznane - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Nagrody SFF Oddalenia 2015 przyznane

oddalenia1

Eamonn Norris odbierający Nagrodę publiczności i Edyta Jankowska – Przewodnicząca Jury

Pełna widzów sala w Domu Polskim o tej porze roku może oznaczać tylko jedno – w sobotę 13 czerwca odbył się Short Film Festiwal Oddalenia 2015. Pokazano 7 filmów krótkometrażowych. Pierwszy raz od lat ocena Jury różniła się od opinii publiczności.  Wśród widzów byli zarówno Polacy jak i Irlandczycy, Włosi czy Hiszpanie.

Siódma edycja Gali Finałowej Short Film Festival Oddalenia 2015 już za nami. Zostało wspomnienie filmów. Było bardzo uroczyście – prowadząca galę Aneta Dina Keder zadbała o właściwą atmosferę tego wieczoru. Dariusz Halko czuwał nad stroną techniczną festiwalu, a Samanta Stochla wraz z zarządem Polskiego Ośrodka Społeczno – Kulturalnego w Dublinie, sprawowała pieczę nad całością.  W trakcie gali odbył się również występ zespołu IRIS.

Wśród osób pomagających tego wieczoru był Łukasz Pedlowski. Jego zdjęcia były częścią wystawy Grupy Fotograficznej POZYTYWni, która ozdobiła ściany Domu Polskiego. – Jak z mojej strony to pełen podziw dla organizatorów, że od bodajże 7 lat, jeśli dobrze pamiętam, jest organizowany ten festiwal i tak dobrze to prosperuje – zachwycał się Łukasz. – Widać duże zaangażowanie oraz zainteresowanie publiczności zarówno polskiej, jak i irlandzkiej.  Filmy napłynęły z różnych części Europy.

– Osobiście uważam, że powinno odbywać się więcej tego rodzaju wydarzeń kulturalnych, gdzie obie narodowości mogłyby się spotkać i wymienić doświadczeniami – dodaje Pedlowski. – Tak naprawdę, jeżeli spojrzymy w przeszłość, to w kartach historii polskiej, jak i irlandzkiej możemy dopatrzeć się wielu podobieństw.

Jury pod przewodnictwem Edyty Jankowskiej z Irish Polish Society miało trudne zadanie. Filmy były bardzo różnorodne. Ostatecznie Grand Prix Short Film Festival Oddalenia 2015 otrzymał film „Nie dotykając gór” w reżyserii Pawła Powolnego. W opinii Jury ten film to inspirująca historia o determinacji i odwadze sportowej przedstawiona za pomocą profesjonalnej produkcji filmowej.

Szczególną uwagę komisji zwróciła praca kamery, umiejętności edytorskie oraz dźwięk. Zwycięzca otrzymał Statuetkę Grand Prix SFF Oddalenia 2015 i nagrody rzeczowe. Ponadto film „Nie dotykając gór” otrzymał możliwość brania udziału w The Richard Harris International Film Festival w Limerick.

Uwagę Jury zwrócił również obraz „Prometeusz”. Reżyser  Piotr Nalazek otrzymał Specjalne Wyróżnienie SFF Oddalenia 2015. Film nagrodzono za wysokiej jakości produkcję oraz wspaniałe umiejętności aktorskie wykonawców.

Widzowie mieli szansę wybrać własny film przyznając poprzez głosowanie Nagrodę Publiczności. Głosy były bardzo podzielone. O tym, jak trudno oceniać filmy w trakcie festiwalu, przekonała się Katarzyna Dziewa. – Ciężko jest dokonać rzetelnej oceny filmów, różniących się od siebie chociażby stopniem profesjonalizmu występujących w nich aktorów i tak dużą rozpiętością gatunków – opowiada Kasia. – To jest prawdopodobnie charakterystyczne dla tego typu konkursów. Zostawiają miszmasz w głowie przeciętnego widza i nie do końca wiadomo, z której strony to ugryźć przy próbie oceny. Nie jestem filmoznawcą, dlatego miałam problem z wybraniem tego dla mnie najlepszego.”

Katarzyna wybrała hiszpański film „Violeta” w reżyserii Francesco Coco.  – Podobało mi się, że nie był to typowo polski festiwal i dało się te różnice wyczuć chociażby w komizmie i tematyce wyświetlanych filmów – dodaje. – Miałam wrażenie, że te filmy mówią jakaś prawdę o krajach, z których pochodzą.

Nagrodę publiczności otrzymał z kolei obraz „The Countryman” w reżyserii Eamonna Norrisa. Twórca był na sali filmowej wraz z przyjaciółmi i rodziną.  Film zachwycił zgromadzonych widzów.  Obraz opowiada o młodym rolniku, który uważa, że ma wszystko, czego potrzebna do szczęścia: wspaniałych przyjaciół, własne mieszkanie i kosmopolityczny styl życia.  Postanawia jednak sprawdzić, jak będzie wyglądało jego życie w stolicy. Wielu osobom losy tytułowego bohatera skojarzyły się z losami emigrantów. Był to pierwszy przypadek w historii festiwalu, kiedy gusta publiczności różniły się od werdyktu Jury.


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.