Mieszkańcy Irlandii Północnej mają duże problemy z mieszkaniowa samodzielnością. Zgodnie z najnowszym raportem „BBC” aż jedna trzecia młodych, dorosłych mieszkańców Ulsteru mieszka z rodzicami pod jednym dachem.
W życiu przychodzi taki moment, kiedy trzeba zacząć żyć na własny rachunek. Oprócz samodzielnego wykonywania części obowiązków spada na nas odpowiedzialność za własne utrzymanie. Jest to prawdopodobnie najtrudniejsza część wejścia w dorosłość.
Samodzielne życie to więc nie bułka z masłem. Choć rodzice czasami mogą pomóc, to na nas spada odpowiedzialność opłacania wszystkich rachunków i zapewnienia sobie środków do życia. Właśnie pod względem ekonomicznym samodzielne mieszkanie pozostaje poza zasięgiem wielu osób.
Jak się okazuje, młodzi dorośli w Irlandii Północnej mają niemały problem z wejściem w finansową samodzielność. Najbardziej przejawia się to w mieszkaniu z rodzicami pod jednym dachem, nawet mimo znalezienia pracy. Zgodnie z doniesieniami „BBC” tego typu zjawisko dotyczy aż ponad jednej trzeciej młodych pracujących.
Tym samym północ Zielonej Wyspy okazuje się regionem, w którym grono ekonomicznych „maminsynków” jest najszersze. Dla porównania – krajowa średnia wynosi 27 proc., przy czym Irlandia Północna nieco ją zawyża. W pozostałych częściach Zjednoczonego Królestwa odsetek ten nie przekracza progu 30 procent.
Warto jednak zaznaczyć, że za taki stan rzeczy winę nie zawsze ponoszą „niesamodzielni”. Niemożność wyprowadzenia się od rodziców wcale nie musi wynikać z pójścia na łatwiznę. Często decyduje tutaj brak możliwości finansowych – w końcu wynajęcie własnego lokum kosztuje niemało.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.