Z Ambasador Anną Sochańską podsumowujemy cztery lata spędzone w Irlandii na tym stanowisku
Rozmawiamy z Panią Anną Sochańską, która od września 2019 r. pełniła funkcję ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego w Irlandii i której misja dyplomatyczna, zgodnie z planem, zakończyła się 25 sierpnia br. W pożegnalnej rozmowie, zapytaliśmy Ambasador o cele jej misji i o wyzwania, z którymi placówka musiała się zmierzyć. Poruszyliśmy tematy dotyczące naszego życia na Zielonej Wyspie i zapytaliśmy o to, na jakie wsparcie ambasady może liczyć Polonia i organizacje polonijne.
Jakie cele dyplomatyczne Polski zostały osiągnięte podczas kadencji Pani Ambasador?
Podczas mojej kadencji realizowałam zadania zgodnie z priorytetami polityki zagranicznej Rzeczypospolitej Polskiej. Prezentowałam stanowisko RP w ważnych sprawach politycznych na wielu forach. Odbyłam mnóstwo spotkań na terenie całej Irlandii prezentując stanowisko Polski. W ostatnim czasie szczególnie ważna była moja działalność wspierająca Ukrainę walczącą z rosyjskim najeźdźcą. Uczestniczyłam w wielu wydarzeniach i wiecach pokazując poparcie Polski dla niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy. Wierzę, że Ukraina zwycięży, a Polska robi wszystko, żeby tak się stało.
Podejmowałam działania na rzecz promocji Polski, a zwłaszcza polskiej kultury, nauki i gospodarki. W ostatnim czasie uczciliśmy naszą wspaniałą poetkę, Wisławę Szymborską, współorganizując z prestiżowym Muzeum Literatury w Dublinie (MoLI), wydarzenie z okazji Roku Wisławy Szymborskiej. W maju zorganizowaliśmy wydarzenie promujące Inicjatywę Trójmorza w Dublinie, która służy zacieśnianiu powiązań w regionie Europy Środkowej (między Morzem Bałtyckim, Adriatyckim i Czarnym), tworzących trwałe podstawy dla rozwoju gospodarczego w zakresie energii, transportu, komunikacji cyfrowej i gospodarki. Działałam na rzecz integracji polsko-irlandzkiej oraz promowałam wiedzę o historii Polski, szczególnie z okresu drugiej wojny światowej i z I połowy XX w. Zaprosiłam wybitnych historyków, którzy przybliżyli naszym irlandzkim przyjaciołom trudną i heroiczną historię naszego kraju. Podczas swojej kadencji kontynuowałam też pracę mojego poprzednika śp. Ryszarda Sarkowicza dot. upamiętnienia dokonań Pawła Edmunda Strzeleckiego, który uratował ok. 200 tysięcy irlandzkich dzieci przed śmiercią w czasach Wielkiego Głodu. Jest to bardzo ważna postać łącząca Polskę i Irlandię. Promowałam także wkład polskich uczonych w światową naukę, m.in. prof. Jana Łukasiewicza, czołowego polskiego logika i matematyka, który nie mogąc wrócić do naszej Ojczyzny, po wojnie znalazł drugi dom w Irlandii i tu pozostał do końca swojego życia.
Jeszcze przed moim przyjazdem, Polacy pracujący w Irlandii byli postrzegani niezwykle pozytywnie, jednym z moich zadań było dalsze promowanie tego pozytywnego wizerunku, jak i wkładu społeczności polskiej w życie społeczne, kulturalne i gospodarcze Irlandii. Szczególnie zależało nam na promowaniu innowacyjnego wizerunku polskiej gospodarki i Polaków. Bardzo się cieszę, że w czasie mojej kadencji, mogłam współpracować z tak wspaniałymi przedstawicielami Polonii, którzy przez swoją pracę w Irlandii wystawiają Polsce bardzo pozytywne świadectwo.
Ponadto w ramach mojej działalności zachęcałam kobiety i dziewczęta do wiary w siebie i dążenia za marzeniami, starałam się wprowadzić do Irlandii Dzień Dziecka oraz aktywnie promowałam rower jako środek transportu!
Mogłabym przytoczyć jeszcze wiele wydarzeń, spotkań w których uczestniczyłam, które wpisują się w realizację priorytetów zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej. Zachęcam do śledzenia mediów społecznościowych placówki, gdzie regularnie umieszczamy informacje dot. różnych ciekawych wydarzeń oraz nasze autorskie filmy.
Integracja pokolenia migracyjnego i jednoczesne zachowanie tożsamości Polaków urodzonych już w Irlandii, problemy, wyzwania – jakie są Pani subiektywne spostrzeżenia po 4 latach kadencji?
Społeczność Polska w Irlandii jest największą nieirlandzką grupą narodową, czego efektem jest m.in. to, że język polski jest drugim najczęściej używanym językiem w Irlandii. Spotykając się z przedstawicielami irlandzkich władz lokalnych często słyszałam, że Polacy doskonale integrują się w społeczeństwie irlandzkim, stając się pełnoprawnymi członkami lokalnych społeczności. Mimo, że duża grupa Polaków, którzy przyjechali do Irlandii po akcesji Polski do Unii Europejskiej, deklarowała powrót do Polski po kilku latach pobytu, wielu z nich obecnie traktuje Irlandię jako swój dom. Jednocześnie nadal pielęgnują znajomość języka polskiego, posyłają dzieci do polskich szkół i utrzymują kontakty z Ojczyzną, odwiedzając swoich bliskich i znajomych w Polsce. Pokazuje to, że więzy z Polską są silne. Jestem przekonana, że Polacy w Irlandii mogą być pełnoprawnymi członkami społeczeństwa irlandzkiego zachowując swoją polską tożsamość i pielęgnując polską kulturę oraz język.
Wiąże się to z wielkimi wyzwaniami, w szczególności w odniesieniu do dzieci, które urodziły się w Irlandii. Z oczywistych względów język angielski staje się dla nich językiem codziennej komunikacji, więc tym większe znaczenie ma działalność wszystkich szkół polonijnych w Irlandii, które w weekendy prowadzą edukację w języku polskim.
Cieszę się także, że w okresie mojej misji w szkołach irlandzkich wprowadzono możliwość nauki języka polskiego. Nasi partnerzy z irlandzkich instytucji edukacyjnych wskazują, że liczba uczniów, którzy biorą udział w tych zajęciach rośnie, a uczęszczają na nie, nie tylko dzieci polskiego pochodzenia, ale także uczniowie innych narodowości. Możliwość zdawania irlandzkiej matury z języka polskiego również wpływa pozytywnie na znajomość naszego języka wśród polskiej społeczności.
Poza pielęgnowaniem znajomości języka, przykładamy dużą wagę do obcowania z polską kulturą i zwyczajami, dlatego Ambasada współuczestniczy w organizacji wielu przedsięwzięć polonijnych, które pozwalają Polakom żyjącym w Irlandii na kontakt z polską kulturą i pielęgnowanie polskich tradycji narodowych. Możemy to robić dzięki rozwiniętej sieci polonijnych organizacji oraz Polakom mieszkającym w najdalszych zakątkach Irlandii, którzy chcą poświęcać swój wolny czas i społecznie angażują się w działalność promującą polską kulturę, polskie tańce, polski folklor i polską kuchnię, która staje się coraz bardziej popularna na Zielonej Wyspie.
Wierzę, że dzięki działaniom naszej placówki i moich następców kwestia integracji Polaków w społeczeństwie irlandzkim będzie przebiegała przy jednoczesnym zachowaniu polskiej tożsamości.
Jakie było najtrudniejsze wyzwanie dla Zespołu Ambasady?
Bez wątpienia najtrudniejszym wyzwaniem dla naszej placówki dyplomatycznej, ale także innych, było prowadzenie działalności w czasie pandemii. Przejście ze spotkań osobistych do organizacji wydarzeń i spotkań w przestrzeni wirtualnej, nie było proste. Praca dyplomaty często odbywa się w kuluarach, tam często zapadają decyzje, które następnie są zatwierdzane na oficjalnych forach. Kontakty osobiste są tu niebywale ważne. Oczywiście odnaleźliśmy się w nowej rzeczywistości i z powodzeniem przeprowadziliśmy kilka ważnych wydarzeń z udziałem ministrów polskich i irlandzkich oraz wydarzeń kulturalnych we współpracy z organizacjami polonijnymi. Jedno z takich wydarzeń, które mile wspominam zorganizowaliśmy z okazji Dnia Kobiet. Placówka zorganizowała webinarium dla kobiet-liderów, piastujących stanowiska kierownicze w biznesie i polityce z Polski i Irlandii. Celem webinarium była promocja Polski jako kraju, który sprzyja kobietom czynnym zawodowo w realizacji ich aspiracji szczególnie w takich obszarach jak polityka, nauka i technologia. Wymiana doświadczeń polsko-irlandzkich między kobietami pracującymi zarówno w dużych międzynarodowych firmach, administracji rządowej, jak i startupach np. branży informatycznej. Adresatami wydarzenia były osoby pracujące w irlandzkich organizacjach biznesowych, rządowych i organizacjach społecznych. Byliśmy zaszczyceni, że zaproszenie do udziału w webinarium przyjęły m.in: Minister Sprawiedliwości Helen McEntee, ówczesna burmistrz Dublina, Hazel Chu i Anna Schmidt, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej.
Istotne jest także zaznaczenie, że w trakcie całej pandemii, mimo wielu wyzwań z tym związanych, Wydział Konsularny i Polonii Ambasady RP w Dublinie przez cały ten okres pracował na rzecz naszych obywateli i był do dyspozycji w najtrudniejszych chwilach, udzielając profesjonalnej pomocy i wsparcia.
Które z licznych wydarzeń Polonijnych szczególnie utkwiło w pamięci pani Ambasador?
Trudno wskazać jedno konkretne wydarzenie, ponieważ miałam okazję uczestniczyć w wielu przepięknych uroczystościach, festiwalach i konkursach organizowanych przez organizacje polonijne, często realizowane we współpracy z naszą Ambasadą. Z tych, w których uczestniczyłam, mam cudowne wspomnienia spotkań ze wspaniałymi przedstawicielami polskiej społeczności, którzy swój wolny czas poświęcają, aby promować i pielęgnować polską kulturę, polski język, a także pokazywać z dumą swoje korzenie. Poprzez uczestnictwo w tych przedsięwzięciach miałam okazję spotkać wiele osób oddanych sprawom polonijnej edukacji, promocji polskiej kultury, czy polskich specjałów kulinarnych.
Szczególną przyjemność sprawiały mi te wydarzenia, kiedy sama mogłam prezentować tradycyjny strój krakowski, czy maszerować w paradzie z okazji świętego Patryka razem z innymi Polakami. Miło wspominam także udział w konkursach literackich i wydarzeniach artystycznych, ponieważ pokazuje to, jak wszechstronnym narodem jesteśmy. Widok Polaków uczestniczących w tych wydarzeniach zawsze napawał mnie dumą i cieszę się, że mogłam być częścią tych inicjatyw.
Czy widzi Pani jakieś nowe wyzwania dla Ambasady Polskiej w Irlandii?
Praca dyplomaty polega na ciągłym mierzeniu się z wyzwaniami. Jest to praca niezwykle ciekawa i satysfakcjonująca. Z pewnością w tym roku dużym wyzwaniem dla nielicznego grona pracowników ambasady, a szczególnie Wydziału Konsularnego i Polonii, będzie zorganizowanie wyborów 15 października br. Wiąże się to z ogromnymi przygotowaniami i dużym nakładem pracy, ale zespół ambasady jest świadomy odpowiedzialności związanej z tym wydarzeniem. Chcemy, aby społeczność polska w Irlandii możliwie najliczniej uczestniczyła w tym święcie demokracji. Jestem pewna, że mimo ograniczonych zasobów, jakimi dysponuje ambasada, uda się sprawnie i z sukcesem przeprowadzić wybory.
Jak godziła Pani obowiązki bycia Ambasadorem RP, będąc jednocześnie ambasadorem Polonii, uczestnicząc osobiście w tak wielu imprezach polonijnych?
Ambasador RP reprezentuje Rzeczpospolitą Polską, chroni jej interesy oraz jej obywateli, zgodnie z prawem międzynarodowym i prawem państwa przyjmującego. Moja obecność w trakcie wydarzeń polonijnych, wspieranie inicjatyw naszej diaspory jest zatem częścią mojej pracy. Muszę też powiedzieć, że jest ona dla mnie szczególnie miła. Wszędzie gdzie jeździłam spotykałam się z przemiłym przyjęciem ze strony Polonii. Czułam się zaszczycona będąc zapraszana i każde spotkanie z moimi rodakami bardzo ceniłam. Polacy są zawsze życzliwi i otwarci. Nie dziwię się, że są tak miło odbierani przez Irlandczyków. Jestem osobą bardzo aktywną i dużą satysfakcję sprawia mi wieloaspektowość mojej pracy. W równej mierze poświęcałam swój czas na budowanie dobrych relacji ze stroną irlandzką, jak i Polonią.
Otrzymuje wiele sygnałów od moich irlandzkich przyjaciół potwierdzających ich wdzięczność i uznanie dla naszej działalności. To fakt, że często oznaczało to brak czasu, nierzadko desperackie próby „napinania kalendarza”, aby wziąć udział w największej liczbie wydarzeń i spotkań. Ale pracę moją traktuję jako misję, która oznacza bycie w stanie gotowości przysłowiowe 24 godziny na dobę.
Na czyją pomoc może liczyć Ambasador w swojej pracy podczas pełnienia misji?
Moim wsparciem jej mój zespół. To ludzie świetnie wykształceni, dynamiczni i otwarci. Bez nich trudno byłoby realizować zadania, które często mają charakter natychmiastowy lub pilny. Zawsze mogę liczyć na moich kolegów z ambasady, bez względu na sprawę, którą należy załatwić. Naturalnie, jak dla każdego, niezastąpionym wsparciem jest rodzina i przyjaciele.
Jakiego rodzaju wsparcie mogą uzyskać organizacje polonijne od Ambasady RP?
Ambasada przede wszystkim współpracuje z organizacjami polonijnymi poprzez stały kontakt i prowadzenie dialogu na temat wyzwań, które stoją przed polską społecznością w Irlandii. Przynajmniej raz do roku odbywamy spotkania ze środowiskiem oświaty polonijnej w Irlandii, aby podsumowywać nasze działania i planować nowe przedsięwzięcia. Staramy się także promować wartościowe inicjatywy, tak aby zapewnić możliwie najszerszy udział Polaków w poszczególnych wydarzeniach.
Jako placówka dyplomatyczna nie możemy udzielać dotacji finansowych przekazywanych do naszych organizacji w Irlandii. Taka forma wsparcia jest możliwa poprzez konkursy dotacyjne organizowane m.in. przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Nowym podmiotem, który także posiada środki finansowe z przeznaczeniem na wsparcie oświaty polonijnej jest Instytut Rozwoju Języka Polskiego im. św. Maksymiliana Marii Kolbego.
Zachęcam wszystkich do korzystania z tych możliwości, ponieważ jest to duże wsparcie dla organizacji polonijnych i możliwość uzyskania środków finansowych na swoją działalność.
Jako ambasada mamy możliwość realizacji przedsięwzięć, które służą wypełnianiu zadań z zakresu polityki polonijnej. Wśród naszych priorytetów znajdują się m.in. nauka języka polskiego i wiedzy o Polsce, pielęgnowanie polskiej kultury i zapewnienie Polakom w Irlandii uczestnictwa w niej, umacnianie polskiej tożsamości, czy wzmacnianie pozycji środowisk polonijnych i ich aktywności w życiu publicznym.
Przedsięwzięcia służące realizacji powyższych priorytetów często przygotowujemy we współpracy z organizacjami polonijnymi, a wiele z nich jest przez nie inspirowanych. Mimo że nie możemy bezpośrednio udzielić wsparcia w takich inicjatywach, to poprzez uczestnictwo w ich organizacji staramy się wspomóc aktywność stowarzyszeń czy szkół polonijnych, aby wspólnie osiągnąć nasze cele.
Jakie ma Pani plany na przyszłość?
W przyszłości zamierzam dalej pracować dla dobra naszego kraju. Nie poprzestanę w wysiłkach na rzecz promowania naszego pięknego kraju, naszej kultury i sztuki, wybitnych postaci oraz innowacji. Mamy wiele do zaoferowania całemu światu, co starałam się przekazać Irlandczykom i przedstawicielom innych państw podczas mojej kadencji. Zabieram ze sobą wiele pięknych wspomnień, a Irlandia i jej mieszkańcy na zawsze pozostanie w moim sercu.
Dziękujemy Pani Ambasador za rozmowę, za bycie blisko nas, za uśmiech i wsparcie irlandzkiej Polonii. Dziękujemy za owocna pracę w pełnieniu służby podczas misji w Irlandii oraz życzymy dalszych sukcesów na drodze dyplomatycznej kariery.
Z Ambasador RP w Irlandii w latach 2019-2023, Panią Anną Sochańską rozmawiała Beata Bieniada.
FOTO:
Kompania honorowa irlandzkiej armii oddaje honory podczas składnia listów uwierzytelniających przez Ambasador RP w Dublinie Annę Sochańską 31 października 2019 r. w rezydencji Prezydenta Aras an Uachtarain.
Ambasador w stroju krakowskim podczas parady Św. Patryka w Gorey w marcu 2023 r.
Ambasador RP w Irlandii Anna Sochańska oraz Ambasador Państwa Izraela w Irlandii Lironne Bar Sadeh upamiętniają rocznicę Powstania w Getcie.
Podczas Dnia Polonii i Polaków za Granicą i Święta Konstytucji 3 Maja obchodzonego w Ambasadzie RP w Dublinie Ambasador wręczyła Ambasador Ukrainy pani Larysie Gerasko grafikę pt.: „Polska Gościnność”, wykonaną przez młodego polskiego artystę Aleksandra Małachowskiego, która symbolizuje wsparcie udzielone przez Polaków narodowi ukraińskiemu.
Ambasador odwiedza polskie stoisko narodowe na targach Food, Retail and Hospitality Expo w Dublinie.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.