Rząd pod lawiną krytyki po wypłacie odszkodowań dla operatorów drogowych
Państwo wydało miliony podatników na rekompensaty dla operatorów płatnych dróg po drastycznym spadku ruchu na drogach w czasie pandemii i związanych z nią blokad. Jednak według organu nadzorującego wydatki Oireachtas nie musiało tego robić.
Zgodnie z zapisami rządowych umów dotyczących partnerstwa publiczno-prywatnego operatorzy tuneli M3, jak i tuneli Limerick mają prawo do otrzymania odszkodowania, w przypadku gdy liczba pojazdów korzystających z dróg spadnie poniżej ustalonej liczby minimalnej. Ustalenia przekładają się na realne pieniądze.
Operator tunelu w Limerick, DirectRoute Limerick Ltd. otrzymał w ramach rekompensaty 23 mln euro w latach 2020–2022. Dla porównania w latach 2017–2019 otrzymał 12 mln euro. Operator M3, Eurolink Motorway Operations Ltd., otrzymał w latach 2020–2022 5,4 mln euro. W latach 2017–2019 otrzymał 390 tys. euro.
Jednak Séamus McCarthy, kontroler i audytor generalny, który nadzoruje wydatki państwa, powiedział, że warunki tych umów nie obejmują „nagłych przypadków medycznych”. Jego zdaniem państwo miało pełne prawo powiedzieć „Nie”. Rzeczniczka Departamentu Transportu, której wypowiedź przytoczył serwis businessplus.ie, stwierdziła jednak, że kontrakty są jednoznaczne i departament nie będzie dążył do odzyskania zapłaconych pieniędzy.
Posłowie opozycji nazwali umowę PPP „pozłacaną”, która ma wyraźnie faworyzować operatorów płatnych dróg. Planują ponownie poruszyć tę kwestię na kolejnym posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych (KPA). Rzecznik ds. transportu Sinn Féin, Darren O’Rourke, na wieść o kwotach wypłaconych operatorom dróg, przyznał z kolei, że umowy stanowią „ogromne obciążenie finansowe” dla podatnika.
Obecna umowa M3 z państwem obowiązuje do 2052 r., a umowa dotycząca obsługi tunelu Limerick obowiązuje do 2041 roku.
Krystyna Zielińska
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.