W Irlandii kradną rowery na potęgę. Jednoślady coraz częściej padają ofiarą złodziei, którzy są coraz bardziej bezczelni i pomysłowi. Policja apeluje o lepsze zabezpieczenie swoich rowerów. Co wcale nie kończy się na inwestowaniu w mocne zapięcia.
Rowery stają się coraz bardziej popularnym środkiem transportu w Irlandii. Coraz więcej jej mieszkańców wybiera je jako tanią, zdrową i ekologiczną alternatywę dla samochodów i autobusów. Dojeżdżając codziennie do pracy idzie więc zadbać o środowisko, własne zdrowie i portfel.
Wraz z większą popularnością rowerów pojawiła się również plaga ich kradzieży. Irlandzcy złodzieje ani myślą przegapić kuszących okazji. Począwszy od 2016 roku na Zielonej Wyspie skradziono aż 14 tys. rowerów – informuje „Newstalk.com”. Oznacza to, że każdego dnia ginęło prawie 20 z nich.
Nieco ponad połowa wszystkich ukradzionych rowerów została zabrana prosto z ulicy. Jedna trzecia przypadków kradzieży dotyczy z kolei kradzieży z domów bądź mieszkań. Aż ponad 70 proc. wszystkich kradzieży dokonano w Dublinie.
Garda zachęca mieszkańców Irlandii o należyte zabezpieczanie swoich jednośladów. Przede wszystkim – warto zainwestować w lepszej jakości zabezpieczenia. Dla pewności przypinając rower podwójnym łańcuchem. Innym prewencyjnym zabezpieczeniem jest dokładne sfotografowanie swojego roweru, wliczając w to jego numery seryjne. W przypadku kradzieży taki zabieg zdecydowanie ułatwi odzyskanie jednośladu.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.