Zdjęcie: misskprimary, CC BY 2.0 / Flickr.com
Choć mamy sam środek wakacji, już teraz wielu irlandzkich rodziców czeka na rozpoczęcie roku szkolnego z niemałymi obawami. Wir przygotowań i potrzebny na nie czas stanowi dla nich najmniejszy problem. Tym, który odczuwają najbardziej, jest cena szkolnej wyprawki.
Dzień 1 września jest przykrym dniem nie tylko dla dzieci wybierających się do szkoły. Rodzice również patrzą na tę datę ze zgrozą. Wiąże się ona bowiem z ogromnym stresem dotyczącym tego, jak i skąd zdobyć pieniądze na wyprawienie swoich milusińskich do szkoły.
A w Irlandii zadanie to bywa naprawdę karkołomne. Jak szacuje Irish League of Credit Unions (ILCU), cytowane przez RTÉ, w przypadku podstawówki koszt wyprawki wynosi średnio 967 euro. Niestety, z wiekiem potrzeby finansowe dzieci rosną. W szkołach ponadpodstawowych wyprawka to już koszt rzędu prawie 1,5 tys. euro.
W podanych kwotach mieszczą się zarówno różnego rodzaju akcesoria i podręczniki, jak i mundurki szkolne. Te ostatnie są najdroższe – jak szacuje ILCU rodzice wydadzą na nie od 145 do 234 euro. Obowiązuje przy tym zasada, że im starsze dziecko, tym droższy mundurek.
Książki również kosztują. Za podręczniki rodzice zapłacą w przedziale od 94 do 214 euro. Nie zapomnijmy też o zajęciach dodatkowych. Za te rodzicom przychodzi zapłacić w okolicach 180-189 euro.
Wyprawienie dzieci do szkoły to nie lada cios w domowy budżet. Aż 1/3 rodziców twierdzi, że w związku z wyprawieniem swoich pociech będzie musiało się zadłużyć. Z kolei 13 proc. z nich z bólem zaznacza, że w związku z wyprawką będzie musiało oszczędzać na jedzeniu. Problem ten w największym stopniu dotyka Irlandczyków żyjących w ubóstwie.
Prezes ILCU Ed Farrell zauważył, że rzecz tak podstawowa, jak wyprawienie dziecka do szkoły stała się dla wielu rodziców ogromnym problemem. Zaapelował także o rozwagę w braniu pożyczek – polecił, żeby unikać prywatnych lichwiarzy. I zachęcił do… poszukiwania jak najkorzystniejszych ofert.
Farrell zwrócił się również do polityków. Poprosił, by ci zwiększyli dofinansowanie na wyprawkę. Do apelu przyłączył się przewodniczący Sinn Féin Gerry Adams, wytykając obecnym rządzącym porażki w kwestii dostępu do normalnej edukacji. I przypomniał, że w 2011 obcięto dodatki na edukację.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.