Ponad trzy czwarte mieszkańców Irlandii nie planuje wyjeżdżać w tym roku za granicę. Mimo że na Zielonej Wyspie epidemia nie szaleje jak w wielu innych krajach, wciąż boimy się wirusa. Dlatego też, jeśli mamy już wyjeżdżać na wakacje, wolimy spędzić je w Irlandii.
Takich wakacji, jak w tym roku, nie mieliśmy w zasadzie nigdy. W związku z komplikacjami związanymi z sytuacją pandemiczną jakiekolwiek planowanie przez dłuższy czas odpadało. Niepewność i strach robiły swoje.
Gdy w końcu zniesiono część ograniczeń, rezerwacje nie ruszyły w lawinowym tempie. Duża część mieszkańców Irlandii zdaje sobie sprawę z tego, że wirus wciąż jest dla nas namacalnym zagrożeniem.
Tym samym pod znakiem zapytania stanęły zagraniczne wyjazdy. Jak wiadomo, mieszkańcy Zielonej Wyspy uwielbiają wypady do krajów takich jak Hiszpania czy Portugalia. W końcu solidna dawka słońca po szaroburej irlandzkiej pogodzie jest czymś, czego wielu z nas po prostu potrzebuje.
Wiele wskazuje jednak na to, że w tym roku Irlandczycy nie zaludnią zbytnio słonecznych kurortów. Tak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Hastings Hotels. Spośród mieszkańców Irlandii, którzy wzięli w niej udział, aż 77 proc. respondentów zadeklarowało, że w tym roku nie zamierza wyjeżdżać na zagraniczne wakacje. Spośród respondentów deklarujących spędzenie wakacji na Zielonej Wyspie 67 proc. wybrało nadmorskie kurorty. 17 procent spędzi urlopy w ramach wypadu do miasta, zaś 11 proc. pojedzie na wieś.
Należy pamiętać, że wyjazdy wakacyjne nie dotyczą wyłącznie sezonu letniego. Niejeden mieszkaniec Irlandii lubi jeździć do cieplejszych krajów również jesienią i zima. Wszystko wskazuje jednak na to, że i o tych porach roku tłumnie raczej odpuścimy sobie wypady do cieplejszych krajów.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.