Nasza Gazeta w Irlandii Koronawirus a bezrobocie: o pracę będzie łatwiej dopiero za kilka lat - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Koronawirus a bezrobocie: o pracę będzie łatwiej dopiero za kilka lat

Osłabienie kondycji gospodarczej Irlandii, spowodowane przez pandemię koronawirusa, może potrwać jeszcze dłużej niż zapowiadali wcześniej ekonomiści. Tak przynajmniej twierdzi Irish Central Bank (ICB). Tyczy się to zwłaszcza stopy bezrobocia – przez najbliższych kilka lat ma ona pozostawać wysoka.

Irlandzki kryzys gospodarczy związany z pandemią wiążę się ze zjawiskami, których tutejsa gospodarka nigdy wcześniej nie widziała. Jak przypomina „Reuters”, pod koniec marca bezrobocie na Zielonej Wyspie podskoczyło do poziomu 16,5 procenta. I to zaledwie w ciągu kilkunastu dni.

Był to wynik wprowadzenia restrykcji w związku z którymi tymczasowo zamknięto ogromną część irlandzkich przedsiębiorstw. Jakkolwiek wyżej wspomniane statystyki obejmowały osoby wysłane na przymusowe urlopy, nie ma wątpliwości co do tego, że odmrażanie gospodarki będzie dla wielu z as niełatwe.

Obecnie sytuacja jest jeszcze bardziej nieciekawa niż w marcu – zgodnie z doniesieniami Central Statistics Office na początku lipca bez pracy pozostawało aż 22,5 proc. mieszkańców Zielonej Wyspy. Jakkolwiek otrzymują oni wsparcie od państwa, nie można oczekiwać, że „zasiłek pandemiczny” będzie wypłacany bez końca. Wraz z wygaszaniem jego wypłacania mogą zacząć się niemałe problemy.

O kłopotach mówi także ICB. Zgodnie z jego prognozami, przytoczonymi przez „Newstalk.com”, „ponadprogramowy” poziom bezrobocia może utrzymywać się w Irlandii przez kilka następnych lat. Zdaniem ekspertów do końca tego roku ma on spaść do 14,5 procenta. Jakkolwiek brzmi to lepiej niż ponad 20-procentowe bezrobocie, „droga do normalności” będzie wciąż długa i kręta.

W 2022 roku ma być już dużo lepiej – stopa bezrobocia ma utrzymywać się na poziomie 7 procent. Wciąż jest to jednak wynik odczuwalnie wyższy niż w przypadku poziomu sprzed pandemii. Do normalności wrócimy najwcześniej na przełomie lat 2023-2024 – wówczas bezrobocie ma zacząć oscylować w granicach 5 procent.

Jak zauważają eksperci ICB, bolesność skutków pandemicznego kryzysu nie będzie rozkładała się równomiernie. W Irlandii najbardziej ucierpią regiony, które swoją gospodarkę opierały przede wszystkim na turystyce. Nic w tym dziwnego – jeszcze przez długi czas gastronomia i hotelarstwo będą działały na pół gwizdka.

Pandemia ma odczuwalny wpływ także na sektor budowlany – jego aktywność ma w najbliższym czasie zmaleć o jedną czwartą. Tym samym w tym roku zostanie ukończonych o kilkadziesiąt tysięcy mniej inwestycji niż wcześniej zakładano.

Przemysław Zgudka

Zdjęcie: Freepik.com


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.