![](https://www.ng24.ie/wp-content/uploads/2021/03/house-coins-1024x683.jpg)
Czy pandemia koronawirusa przyczyniła się do spadku cen irlandzkich nieruchomości? Jeżeli ktoś liczył na wielką obniżkę, srogo się zawiedzie – w porównaniu z ubiegłym rokiem domy i mieszkania na Zielonej Wyspie podrożały. Oczywiście ceny podskoczyły najbardziej w Dublinie.
Koronawirus przyczynił się do odczuwalnego spadku sprzedaży na irlandzkim rynku nieruchomości. Jak przypomina portal „Myhome.ie”, między styczniem a marcem ubiegłego roku sprzedano o niecałe 5 proc. mniej nieruchomości niż w ciągu pierwszego kwartału 2019 roku.
Wraz z upływem czasu sprawy miały się jeszcze gorzej – jak pisało „Law Society Gazette”, na przestrzeni pierwszego półrocza 2020 roku liczba transakcji spadła aż o 23 procent. Irlandzcy deweloperzy znaleźli się więc w niemałych tarapatach. Nie należy dziwić się takiemu stanowi rzeczy – ludzie stracili pracę, trudniej było uzyskać kredyt, a ten, kto miał oszczędności, wolał trzymać je na czarną godzinę.
Skoro sprzedaż spadła, pojawiła się nadzieja, że deweloperzy nieco spuszczą z cen. W końcu interes musi się kręcić. Jak się jednak okazuje, częściowa stagnacja miała wpływ na wzrost wartości irlandzkich nieruchomości, co dobitnie pokazują dane przytoczone przez Central Statistics Office.
W lutym ceny domów i mieszkań w Irlandii podskoczyły o nieco ponad 8 proc. względem ubiegłego roku. Najbardziej sytuację odczuły osoby zainteresowane nieruchomościami w Dublinie – w stolicy ceny nieruchomości wzrosły aż o 13 procent.
W przypadku niektórych stołecznych nieruchomości nie brakowało podwyżek rzędu jednej trzeciej wcześniejszej ceny. Obecna sytuacja dobitnie pokazuje, że obecny czasowy zastój wcale nie gra na korzyść osób zainteresowanych kupnem domów i mieszkań.
Przemysław Zgudka
Zdjęcie: Freepik
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.