Rowerem przez historyczny cmentarz
Cmentarz Deansgrange należy do najbardziej historycznych miejsc w południowym Dublinie. I wkrótce… wjadą na niego rowerzyści. Samorząd planuje bowiem poprowadzenie przez jego teren nowej trasy rowerowej.
Od otwarcia cmentarza Deansgrange w 1865 r. pochowano na jego terenie ponad 150 tys. osób. Historyczne miejsce właśnie znalazło się w centrum zainteresowania z powodu kontrowersyjnego projektu samorządu hrabstwa Dún Laoghaire-Rathdown, jakim jest poprowadzenia przez nie ścieżki rowerowej. Ma ona być częścią większej, 25-kilometrowej sieci wydzielonych ścieżek rowerowych, łączącej 65 szkół, tworzonej w ramach programu „Active School Travel”.
Wielu mieszkańców, nie tylko tych, których bliscy pochowani są na terenie Deansgrange, sprzeciwia się tym planom. Ich zdaniem wpuszczenie masy rowerzystów na cmentarz zaszkodzi środowisku, a nadmierny ruch zwiększy poziom hałasu w miejscu, które powinno być spokojne i sprzyjające refleksji.
Członkowie rady zapewniają, że trasa zostanie zrealizowana w „delikatny, gustowny i pełen szacunku sposób”. Jednak obietnice nie uspokajają tych, których zdaniem poprowadzenie przez nekropolię ścieżki to niewłaściwe użytkowanie gruntów cmentarnych, mimo że spacery i jazda na rowerze stają się tam już dość powszechne.
Pomysł poprowadzenia mierzącego 200 m odcinka ścieżki, której cała długość ma wynieść 900 m, to efekt kompromisu. Poprzednia wersja projektu, która tworzyłaby jednokierunkowy system ruchu na odcinku Deansgrange Road, okazała się bowiem zbyt kontrowersyjna. Rada twierdziła, że dodanie oświetlenia publicznego na cmentarzu i obniżenie muru otaczającego cmentarz, aby umożliwić widoczność jezdni, są niezbędne dla bezpieczeństwa publicznego.
We wrześniu rada przeprowadziła badania z udziałem dwóch grup fokusowych – jednej składającej się z osób w różnym wieku, drugiej składającej się wyłącznie z kobiet – aby omówić nową propozycję, w czym miały pomóc wizualizacje i fotomontaże. Samorządowcy chcieli wysłuchać wszelkich głosów za i przeciw. Jak we wrześniu informował „Irish Times”, planowano też sześciotygodniowy proces konsultacji publicznych dotyczących projektu. Informacje na stronie internetowej rady wskazują, że konsultacje i grupy fokusowe odbyły się między 13 a 20 września, a to oznaczałoby zamknięcie konsultacji społecznych. Ostateczna decyzja odnośnie do losów projektu jeszcze nie została ujawniona.
Radosław Kotowski
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.