Radni Dublina szykują się do wprowadzenia kolejnego zakazu uderzającego w ulicznych grajków. Ten, który planują wprowadzić tym razem jest dosyć niecodzienny. Urzędnicy ze stolicy chcą zabronić muzykom… używania playbacku. Tyczy się to zarówno ścieżek wokalnych, jak i głośno puszczanej muzyki.
Jak podaje „The Journal.ie”, głównym powodem wprowadzenia zakazu ma być zmniejszenie poziomu hałasu na ulicach Dublina. Co ciekawe, wszystko wskazuje na to, że wzmacniacze jednak nie zostaną zakazane. Wychodzi więc na to, że na ulicach zostanie miejsce tylko dla tych, którzy naprawdę potrafią grać lub śpiewać.
PZ
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.