Oręż irlandzkiej mocy
Kamień celtycki, to przedmiot o kształcie eliptycznym. Druidzi wykorzystywali jego ruch, a także promienie słoneczne pod jakim one padały na wspomniany kamień, do przepowiadania przyszłości. Dlatego też Druidzi nazywali wspomniany kamień, kamieniem mocy i wiedzy.
Publikacja Walkera
Za pierwsze poprawne opisy działania kamieni celtyckich uznaje się publikacje Gilberta Walkera z 1890 roku. Jednak publikacja Walkera jest określana jako trudna do zrozumienia. Znaczne zainteresowanie kamieniami celtyckimi nastąpiło w latach 70 i 80 XX stulecia. W tym to czasie opublikowano wiele prac koncentrujących się na symulacjach numerycznych fizyki kamieni celtyckich. Dokładniejsze rozważania oraz szereg eksperymentów nad modelami kamieni celtyckich przeprowadzili G. Kudra i J. Awrejcewicz w 2015 roku. Już Walker zauważył, że zasadniczym czynnikiem budowy kamieni celtyckich wpływającym na ich niesymetryczne zachowanie się jest niezgodność kierunków osi krzywizny styku kamienia z podłożem. Właśnie te cechę, Druidzi wykorzystywali wprawiając w ruch wspomniany kamień.
Wierzenia staroceltyckie Według wierzeń staroceltyckich, kamienie od zawsze miały magiczną moc. Wmurowywano je w ściany budowanych domów, a takie które były wykonywane z drewna miały zakopywane kamienie celtyckie pod nadprożem. Wiele ze znalezisk w podkarpackiej Dukli, małym miasteczku w południowej Polsce, także posiada kamienie celtyckie wmurowane w ważniejsze obiekty sakralne lub też cmentarne mury.
W pustelni świętego Jana
We wspomnianej Dukli, koło tak zwanej pustelni świętego Jana, wmurowany jest w deptak płaski kamień celtycki, który podobno przynosi szczęście tym wszystkim pątnikom, którzy tamtędy się przechadzają. Z biegiem lat, warunki atmosferyczne, erozja, a także chodzenie ludzi po wspomnianym kamieniu, doprowadziły do tego, że wspomniany kamień, nabrał wyglądu i kształtu schylonego mnicha. Podobno tym bardziej posiadał on właściwości magiczne, a przede wszystkim terapeutyczne. Co bardziej natchnieni ludzie mówią, że to nie schylony mnich jest przedstawiony na tym kamieniu, a modlący się Druid celtycki, który podobno podczas nabożnych kontemplacji zamienił się sam w kamień.
Samo szczęście
Kto go dotknie, zaraz przychodzą na niego dobre chwile w życiu, a kto położy swoją chorą część ciała na wspomnianym kamieniu, od razu może oczekiwać on uzdrowienia. Ludzie nie wiedząc jak odwdzięczyć się temu kamieniowi, stawiają obok niego cięte kwiaty i kolorowe długie świece. Nasza Redakcja NG24, bardzo dziękuje panu Ireneuszowi Olszewskiemu za zaproszenie nas, na wycieczkę do celtyckiego kamienia w Dukli.
Ewa Michałowska- Walkiewicz
foto: ED KEATH, CC BY-SA 3.0 / FLICKR.COM
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.