Już w najbliższych latach możemy się spodziewać drastycznego wzrostu temperatur w Irlandii

W ciągu tego stulecia nastąpi „ogromny wzrost” temperatury w Irlandii. Badania naukowca z Galway potwierdzają najbardziej drastyczne prognozy na najbliższe lata.

Profesor Colin O’Dowd kieruje centrum nad badaniami klimatu i zanieczyszczeń powietrza na uczelni NUI w Galway. To jeden z najbardziej cenionych irlandzkich ekspertów w tej dziedzinie. Właśnie opublikował on badania, z których wynika, że do 2050 roku temperatura w Irlandii wzrośnie o 2- 3 stopnie Celsjusza, a do 2100 aż o 6-7 stopni. Niestety te badania przewidują zdecydowanie większe zmiany klimatyczne niż większość badań innych naukowców. W dodatku w tym samym czasie niemieccy naukowcy opublikowali niezależnie badania w piśmie Environmental Research Letters, których wyniki są zbieżne z irlandzkimi. Oni również przewidują ogromne zmiany klimatu na naszej planecie i to niezależnie od tego ile dwutlenku węgla wyemitujemy do atmosfery.
Niestety badania te nie napajają optymizmem. Tak ekstremalne fale upałów, jakie nawiedziły w 2012 roku Stany Zjednoczone, a w 2009 roku Australię mają się powtarzać coraz częściej. Do 2020 roku, a więc już za 7 lat katastrofalne fale upałów mają objąć obszarem dwukrotnie większy obszar niż do tej pory, a do 2040 roku aż czterokrotnie większy!
W krajach, gdzie lata były do tej pory umiarkowane, będziemy mieli do czynienia z suszami, a do 2040 roku znaczny procent procent powierzchni ziemi będzie na nie narażony.
Dim Coumou, który nadzorował prace zespołu badaczy w Potsdam Institute for Climate Impact Research uważa, że do 2040 roku liczba upalnych lat wzrośnie kilkukrotnie i na to nie ma wpływu emisja dwutlenku węgla do atmosfery.
Jeślibyśmy jednak zredukowali tę emisję, to wpłynie to na pogodę w drugiej połowie tego stulecia.
– Przy takiej samej emisji aż 85 procent powierzchni lądów będzie narażona na fale upałów, przy ograniczonej emisji „tylko” 60 procent – podsumował Dim Coumou.
Już niedługo może się okazać, że takie lato, jakie mieliśmy tego roku, to standard, a nie wyjątek…