Wywołała powódź na Bałkanach, a teraz przyjeżdża do Dublina. Conchita
Wurst, zwyciężczyni konkursu Eurowizji. To żywy dowód, że Polakom bliżej do Białorusi niż do Zachodu Europy…
Na podstawie odbioru występu Conchity Wurst na festiwalu Eurowizji najłatwiej wskazać różnice pomiędzy Polakami a Irlandczykami. W Polsce do tej pory toczy się dyskusja na temat Conchity. I to na nie na temat czy jej piosenka była dobra, czy słaba. W naszym kraju ten występ został przez część społeczeństwa uznany za atak na religię i fundamentalne wartości społeczeństwa. Ojciec Tadeusz Rydzyk stwierdził, że występ to znak naporu pogaństwa, na stronie portalu Fronda autor doszukuje się w jej tekstach masońskiej symboliki. O jej występie wypowiadają się politycy, księża, naukowcy. Jakby nikt nie chciał dostrzec, że Eurowizja jest festiwalem obciachowym, na którym właśnie oryginalność i próba wyróżnienia się spośród tłumu jest najwyżej ceniona.
W Irlandii, która kiedyś przecież była purytańsko wręcz katolicka, występ „kobiety z brodą” nie wywołał szczególnych kontrowersji. Na stronach kulturalnych doceniono jej wizerunek, uznano, że zasłużenie wygrała festiwal. Nikt nawet nie próbował umieszczać występu artysty w kontekście walki dobra ze złem o ludzką duszę.
– Tu się po prostu szanuje drugiego człowieka takim jakim jest. Właśnie dlatego mieszkam tutaj, a nie w Polsce – usłyszeliśmy od Mariusza, geja, który przyjechał tu już 9 lat temu.
I właśnie w największym klubie dla gejów w Dublinie już 27 czerwca wystąpi Conchita Wurst. Jej koncert będzie można zobaczyć w piątek w klubie The George na George Street w centrum stolicy. Odbędzie się on w ramach Dublin Pride Festival.
– Już nie mogę się doczekać swojego występu w The George – powiedziała artystka dla Eurowizja Ireland. – Pragnę szerzyć swoje przesłanie tolerancji, akceptacji i szacunku dla ludzi, którzy są inni od reszty. Wiem że moi irlandzcy fani pomogą mi to osiągnąć.
Przypomnijmy, że Conchita Wurst to właściwie Thomas Neuwirth, który urodził się 6 listopada 1988 roku w austriackim miasteczku Gmunden. Wychowywał się i dorastał na wsi. Potem studiował modę na Graz School of Fashion, którą ukończył w 2011 roku. Po zakończeniu edukacji przeprowadził się do Wiednia.
Pseudonim Conchita Wurst przyjął później, podczas górskiej wycieczki w Kolumbii w 2011, gdzie postanowił stworzyć swoje alter ego. Nazwał je Conchita Wurst. Zrobił to bo czuł się dyskryminowany jako nastolatek i pragnął w ten sposób wyrazić swoje wołanie o tolerancję i akceptację. Wokalista zadebiutował publicznie z nowym wizerunkiem w pierwszej edycji talent show „Die große Chance” w telewizji ORF. Po wygraniu pierwszego odcinka półfinałowego awansował do finału, w którym zajął ostatecznie 6. miejsce, zdobywając 7,91 proc. głosów telewidzów. W listopadzie 2011 roku swoją premierę miał debiutancki singel Wurst – „Unbreakable”, który trafił na 32. miejsce austriackiej listy przebojów. W tym samym roku artysta zgłosił się do koncertu Österreich rockt den Song Contest, będącego krajowymi preselekcjami do 57. Konkursu Piosenki Eurowizji, z utworem „That’s What I Am”. 24 lutego 2012 odbył się finał selekcji, podczas którego wystąpił z piątym numerem startowym i zajął drugie miejsce. Konkursowy utwór ostatecznie nie wygrał, jednakże odniósł spory sukces i trafił na 12. miejsce krajowych list przebojów. Dopiero we wrześniu 2013 austriacka telewizja potwierdziła, że Conchita Wurst została wybrana na reprezentantkę Austrii podczas 59. konkursu Eurowizji. Wybór stacji wzbudził wiele kontrowersji wśród krajowych i zagranicznych fanów konkursu, część z nich (głównie ze wschodu Europy) domagała się zmiany reprezentanta. W Białorusi nawet złożona została petycja do Ministerstwa Informacji, sprawującego kontrolę nad państwową telewizją, o zakaz emisji występu wokalisty podczas transmisji koncertu półfinałowego, a nawet sam bojkot imprezy. Tuż po zwycięstwie Wurst w finale Konkursu Piosenki Eurowizji, artysta został oskarżony przez głowę Kościoła Prawosławnego w Serbii o spowodowanie ogromnej powodzi na Bałkanach. W Polsce było tylko trochę lepiej. Według o. Rydzyka wygrana Wurst była „śmieszną, a zarazem tragiczną nienormalnością”, posłanka Kempa mówiła, że występ reprezentanta był „nienormalny i obrzydliwy”. Według przewodniczącego PiS, Jarosława Kaczyńskiego, „wygrana Conchity jest dowodem na upadek współczesnej Europy”. Do grona obrońców wokalisty dołączyły także międzynarodowe gwiazdy sceny muzycznej, w tym Cher, Elton John, Lady Gaga i Robbie Williams. Niestety ta sprawa pokazuje najlepiej, że bliżej nam do Białorusi niż do zachodu Europy.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.