Nasza Gazeta w Irlandii Jesteś szefem międzynarodowej korporacji? W Irlandii nie zapłacisz prawie nic - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Jesteś szefem międzynarodowej korporacji? W Irlandii nie zapłacisz prawie nic

money-soothes-1032649_1920Zielona Wyspa jest prawdziwym rajem dla korporacji. Międzynarodowi giganci nie muszą płacić na niej praktycznie żadnych podatków. A nawet jeśli zmuszone są do płacenia, to i tak są to śmiesznie niskie kwoty w porównaniu do uzyskiwanych przychodów.

W teorii wszyscy członkowie społeczeństwa są równi. Zarówno ci pojedynczy, jak i grupowi. Praktyka pokazuje jednak, że są równi i równiejsi. Jednym z najbardziej dobitnych przykładów na potwierdzenie tej tezy są korporacje.

Olbrzymie ponadnarodowe molochy, swoje zyski liczą w dziesiątkach i setkach milionów dolarów. W przypadku niektórych liczby te przekładają się nawet na miliardy. Korporacja, jak na działalność gospodarczą przystało, jest opodatkowana.

Irlandzki Corporate Tax ma dwie stawki, w zależności od źródeł dochodów. W przypadku wszelkich przychodów  uzyskanych z handlu firma płaci podatek wynoszący 12,5 proc. ich wartości. Pozostałe przychody opodatkowane są stawką 10-procentową.

W przypadku zajmowania się działkami takimi jak sprzedaż ziemi, surowce mineralne czy ropa naftowa, podatek od przychodów uzyskanych z tytułu tychże wynosi aż 25 procent. Zaproponowane przez Irlandię stawki wydają się uczciwe. Firma płaci państwu relatywnie niewiele, acz wystarczająco, by można było mówić o odczuwalnym zasileniu przez nią budżetu państwa.

Niestety, w praktyce wiele korporacji wymyka się tym regulacjom. Jak bowiem zauważa Oxfam International (OI), w Irlandii jest wiele furtek prawnych pozwalających na omijanie przepisów największym firmom międzynarodowym.

OI opublikowało właśnie raport „Tax Battles”. Organizacja wyliczyła w nim piętnaście rajów podatkowych najczęściej wybieranych przez korporacje. Zielona Wyspa wylądowała bardzo wysoko, bo na 6. miejscu. A mowa o rankingu, który swoim zasięgiem obejmuje cały świat.

Raport skomentował Jim Clarken, dyrektor Oxfam Ireland. – W świecie jesteśmy znani jako kraj dobrej zabawy, kiepskiej pogody i fatalnych przepisów podatkowych – powiedział, cytowany przez „The Journal.ie”. – Przepisy te jeszcze bardziej przyczyniają się do pogłębiania nierówności między najbogatszymi firmami świata a resztą społeczeństwa.

Najwyraźniejszym przykładem na potwierdzenie wypowiedzi Clarkena jest ostatni wyrok Komisji Europejskiej w sprawie Apple. Mimo że amerykański gigant ma zwrócić Irlandii 13 mld euro, rządzący nie chcą przyjąć tych pieniędzy. Nie zapominajmy, że jednocześnie ci sami ludzie mówią o walce z niesprawiedliwością społeczną. Którą sami w ten sposób pogłębiają.

Przemysław Zgudka


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.