Zdjęcie: Sean MacEntee, CC BY 2.0 / Flickr.com
Irlandzki paszport jest jednym z najsilniejszych paszportów na świecie. Jego posiadacz może wjechać do naprawdę wielu państw bez martwienia się o wizę. Nic więc dziwnego, że dla wielu mieszkańców naszego globu staje się dokumentem coraz bardziej pożądanym.
Odkąd weszliśmy do Unii Europejskiej w maju 2004 roku, podróżując po jej terenie nie musimy martwić się o paszporty, wizy i pozwolenia. By wjechać do każdego kraju członkowskiego wystarczy nam dowód osobisty. Żadnych wiz czy podbijania pieczątek.
Czasami jednak wybieramy się poza Stary Kontynent. Wówczas może być potrzebna nam wiza, której wyrobienie bywa długim i żmudnym procesem. Istnieją jednak takie paszporty, które otwierają drzwi do prawie wszystkich państw.
O dużej swobodzie podróżowania mogą mówić Irlandczycy. Jak przypomina „Irish News”, posiadacze paszportu z Zielonej Wyspy mogą wjechać do 173 krajów bez potrzeby ubiegania się o wizę. Pod tym względem Irlandia stoi na równi ze Stanami Zjednoczonymi, Portugalią i Koreą Południową.
Tylko kilkanaście państw ma paszporty silniejsze od irlandzkiego. Wśród nich idzie wymienić m.in. Niemcy, Singapur, Japonię czy Szwajcarię. Niestety, Polska nie załapała się do paszportowej czołówki – obywatel kraju nad Wisłą może pozwolić sobie na bezwizową podróż „tylko” do 163 państw. Również bardzo mocny wynik.
Warto odnotować, że bezwizowa podróż nie oznacza podróżowania bez ograniczeń. W przypadku krajów spoza Unii Europejskiej brak obowiązku załatwiania wizy dotyczy określonej liczby dni. Jeśli chcemy dłużej przebywać na terytorium określonego kraju, jej wyrobienie staje się koniecznością. W szczególności, jeśli chcemy studiować bądź podjąć pracę.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.