Na terenach przedchrześcijańskiej Irlandii istniał szeroko pojęty kult magicznych roślin. Szacunek dla świętych drzew pozostał w tradycji irlandzkiej po dziś dzień. Potomkowie Celtów wierzą w boską moc wielu drzew i roślin, wśród których prym wiedzie jemioła.
Dawne przekazy wspominają, że świętymi roślinami szczególnie czczonymi przez irlandzkich Celtów były: dąb, cis, jabłoń oraz oczywiście jemioła. Już Pliniusz opisywał ogromny szacunek Celtów dla jemioły: „Nie ma nic świętszego dla druidów od jemioły i drzewa, na którym ta rośnie”.
Bardzo często, ze względu na występującą na drzewach jemiołę, Celtowie pielęgnowali święte gaje. Nazywali oni jemiołę rośliną wszechuzdrawiającą, ponieważ zaparzony z niej wywar pomagał okiełznać każdą chorobę. Druidzi traktowali ją w sposób szczególny – ścinanie jemioły było ważnym obrzędem w ich wierzeniach. Kiedy Druidzi składali celtyckim bogom ofiarę całopalną, takowe zwierzę miało rogi udekorowane jemiołą. Po szeregu modlitwach i odprawionych rytuałach, Druid ubrany, koniecznie w białą szatę, złotym sierpem, odcinał jemiołę z rogów ofiarnego zwierzęcia, którą następnie chowano w białą chustę. Wierzono, że jemioła pochodzi z nieba i jako dar bogów nie możne ulec skalaniu, stykając się z ziemią. Po dokonaniu tych magicznych obrzędów spalano ofiarę.
Celtowie byli przekonani, że spożycie jemioły leczy ludzi i zwierzęta z niepłodności i szeregu innych chorób, zaś sok z jemioły jest panaceum na wszelkie trucizny.
W starożytności jemioła pospolita uważana była również za dar od bogów. Przypisywano jej właściwości magiczne. Szczególnie jemioły rosnące na dębach uchodziły za talizman, który nie miał sobie równego.
Gałązki jemioły zbierano w dniu zimowego przesilenia dnia z nocą, a także na przełomie wiosny i lata. Wierzono dalej, że ścięte pędy świętej jemioły leczyły niemal wszystkie choroby i przynosiły pomyślność.
Do czasów obecnych pielęgnujemy podobną tradycję bożonarodzeniową i noworoczną i w wielu domach jemioła pojawia się obok choinki na święta w imię powiedzenia: Kto nie ma jemioły, cały rok goły” . Gałązki jemioły w domu, czy to włożone do wazonu czy podwieszone pod sufitem, wiszące na drzwiach czy nad stołem mają uchronić dom przed złymi mocami, zapobiec pożarom. Pędy jemioły mają sprowadzały do domu szczęście i bogactwo, spełniać ludzkie życzenia i marzenia, a owoce noszone przy sobie zapewniać miała potencję seksualną. Dziś całujących się par pod jemiołą w święta jest mnóstwo – wierzą, że magia rośliny umocni ich miłość i zapewni trwałość ich związkowi.
Jemioły nie wolno wyrzucać, aby szczęście nie opuściło domu, powinna wisieć cały rok do kolejnej wigilii, by zachować ciągłość. A zanim pojawi się następna należy ją spalić. Pecha przynosić ma złamanie zasady i powieszenie jemioły przed wigilią Bożego Narodzenia. Uważano tez, że jeśli jemioła uschnie na ładny złoto-zielony kolor to jest to dobry znak dla rodziny.
Ewa Michałowska-Walkiewicz
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.