– Ja jakoś bardziej ufam sprzedającemu, jeśli mogę porozmawiać z nim po polsku – opowiada Mariusz Nowakowski z Dublina. Na portalu naszeoferty.ie kupił właśnie samochód.
Pan Mariusz za pojazdem rozglądał się już od kilku miesięcy. Razem z kolegą – mechanikiem odwiedził już kilku sprzedających i sprawdził ich oferty.
– Niestety zawsze było coś nie tak. A to cena, a to silnik w nie najlepszym stanie, kilka razy próbowano wcisnąć nam zepsute auto – opowiada. – Już nawet postanowiłem zwiększyć budżet na ten cel.
Na szczęście w Naszym Głosie przeczytał o nowym portalu – naszeoferty.ie.
– Sprawdziłem z czystej ciekawości, czy mają tam jakieś ciekawe propozycje dla mnie – opowiada. I znalazł auto, w przystępnej cenie, dokładnie takie, o jakie mu chodziło. – Silnik 1,8. Passat z nie największym przebiegiem, z NCT i opłaconym motortax.
Pozostało jeszcze przekonać się, czy sprzedający nie próbuje wcisnąć jakiegoś bubla. Okazało się, że nie.
– Sprzedawał go chłopak, który wyszukuje lekko stuknięte samochody w całej Irlandii. Kupuje je za grosze, a później naprawia i sprzedaje w przystępnej cenie. Kolega mechanik powiedział, że auto jest w doskonałym stanie – wspomina Mariusz Nowakowski. – A co najważniejsze można było porozmawiać po polsku. Nie najlepiej mówię po angielsku, stąd mogłem wypytać o wszystkie szczegóły i otrzymać wyczerpującą odpowiedź…
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.