„Łóżkowy kryzys” w irlandzkich szpitalach daje się coraz bardziej we znaki irlandzkim pacjentom. Konieczność spędzania długiego czasu na wózku jest bardzo uciążliwa. Gorzej jednak, gdy z powodu braku łóżek przesuwane są operacje. A tak się właśnie dzieje w Irlandii.
Najbardziej poszkodowanymi są w tej sprawie dzieci. Irlandzkie media coraz częściej donoszą o przypadkach, gdy dany zabieg bądź operacja muszą być przesunięte z powodu braku łóżka. Tak jak na przykład w jednym z dublińskich szpitali, o którym wspomniał „Irish Independent”.
Pół biedy, gdy przesunięte zabiegi należą do tych mniej pilnych. Część z nich wiąże się jednak z przypadkami wymagającymi natychmiastowej interwencji. Ich odwlekanie może zagrozić zdrowiu a nawet życiu młodego pacjenta.
Tak jak choćby w przypadku Alanny, jednej z nastolatek, której operacja w dublińskim szpitalu została tymczasowo anulowana. Jak podaje „The Journal.ie”, 13-latka cierpi na skoliozę, w wyniku której ma wykrzywiony kręgosłup o 100 stopni.
Przez postępującą chorobę stan nastolatki jest coraz gorszy. Ostatnio zaczęła mieć problemy z oddychaniem. Przesunięcie operacji, na którą tak długo czekała może być dla niej równoznaczne z wyrokiem.
Wśród poważnie chorych, których operacje są przesuwane „The Journal.ie” wymienia także osoby z chorobami oczu. Zgodnie z danymi przytoczonymi przez niezrzeszonego posła Denisa Naughtena aż ponad 2,5 tys. Irlandczyków cierpiących na zaćmę przynajmniej od ponad roku nie może doczekać się operacji. Nieleczona zaćma prowadzi do utraty wzroku, co może grozić wielu pacjentom. Wszystko przez niewydolną służbę zdrowia…
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.