Jak pokazują dane unijnego urzędu statystycznego, Irlandia jest w czołówce krajów, w których dzieci zagrożone są ubóstwem. Biorąc pod uwagę standard życia, jaki oferuje ten kraj, informacje podane przez Eurostat mogą szokować.
Ponad 30 proc. dzieci na Zielonej Wyspie jest zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym. A średnia unijna wynosi blisko 28 procent. Z kolei według podobnych badań przeprowadzonych przez Focus Ireland aż 66 tys. najmłodszych żyje poniżej granicy ubóstwa.
Zarówno ogółem, jak i w większości państw członkowskich grupą społeczną, w której zagrożenie skrajną biedą występowało najczęściej, były właśnie dzieci. W Unii Europejskiej jako całości liczba dzieciaków zagrożonych tą patologią sięga aż 26 milionów. Są jednak kraje, które wyróżniają się na tej niechlubnej liście.
W pierwszej trójce znalazły się: Rumunia, Bułgaria oraz Węgry. W kraju znanym z hrabiego Drakuli 51 proc. najmłodszych jest zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym. Na Węgrzech niestety też sporo, bo aż 41,4 procenta. Kraj, w którym wskaźnik zagrożenia biedą jest najniższy to Dania –wynosi on 14,5 procenta.
Jak donosi „Irish Examiner” obecnie około 1,5 tys. dzieci w Dublinie nie ma dachu nad głową. Natomiast około 3 tys. najmłodszych z rodzin Travellersów żyje bez dostępu do bieżącej wody i prądu. W tym przypadku jest to bezpośrednio spowodowane specyficznym stylem życia, jaki preferuje ta grupa społeczna.
Capuchin Day Centre w Dublinie to miejsce, w którym ludzie głodni mogą liczyć na przysłowiową kromkę chleba. Z informacji dostępnych na stronie organizacji, którą prowadzi o. Kevin Crowley wynika, że w zeszłym roku wydano aż 5,1 tys. posiłków głodnym dzieciom. Oczekuje się, że w nadchodzącym roku liczba ta może wzrosnąć.
Problem ubóstwa bez wyjątku, ale w różnym stopniu dotyka wszystkie kraje Unii Europejskiej. Zjawisko biedy w Europie jest wynikiem wielu nakładających się na siebie problemów, takich jak: bezrobocie, brak wykształcenia czy zła sytuacja finansowa rodzin wielodzietnych.
Osoby bierne zawodowo czy z niskim wykształceniem najczęściej borykają się z problemem niewystarczających środków do życia. Ofiarami takiego stanu rzeczy są niestety także dzieci. Co gorsza wyjście z zaklętego kręgu biedy jest bardzo trudne i często najmłodsi dziedziczą biedę po rodzicach.
Łukasz Łopatka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.