W ostatnich miesiącach w Irlandii seria wypadków drogowych spowodowała wiele ofiar śmiertelnych, w większości młodych dorosłych i dzieci. W porównaniu do ub. roku, ogólna liczba ofiar śmiertelnych na drogach jest wyższa.
W odpowiedzi na te statystyki, irlandzki rząd ogłosił niedawno plan obniżenia ograniczeń prędkości na wszystkich kategoriach dróg, zarówno na obszarach miejskich, jak i wiejskich. Takie przepisy realnie ratują życie, zmniejszając liczbę wypadków drogowych i ofiar śmiertelnych.
Jednocześnie, według oficjalnych danych, Irlandia ma jeden z najniższych wskaźników śmiertelności wypadków drogowych w Europie.
Według unijnej bazy danych „CARE”, która gromadzi informacje na temat wypadków drogowych, w 2022 r. irlandzki wskaźnik śmiertelności wyniósł 31ofiar na milion mieszkańców, co stanowi trzeci najniższy wynik wśród krajów Unii Europejskiej, za Szwecją z najniższym wskaźnikiem wynoszącym 21 ofiar na milion i Danią z 26 ofiarami na milion. W przypadku Polski, wskaźnik ten wyniósł 51ofiar na milion mieszkańców, co uplasowało nasz kraj na 10. miejscu wśród unijnych. Ogólna średnia europejska za ub. rok wyniosła 46 ofiar śmiertelnych na milion mieszkańców.
Dobrą informacją jest to, że oba wskaźniki śmiertelności w wypadkach drogowych w całej Unii Europejskiej stale i znaczące spadają od 2011 r. Wówczas, Irlandia odnotowała 41 ofiar śmiertelnych na milion, zaś średnia unijna wynosiła 45 ofiar.
Skoro Irlandia jest jednym z „najbezpieczniejszych” krajów pod względem wypadków samochodowych, czy zmniejszenie ograniczeń prędkości w całym kraju jest uzasadnione?
Nie ulega wątpliwości, że każde działanie, które może uratować życie jest dobrym rozwiązaniem. Niestety, wypadki mogą się zdarzyć i będą zdarzać się przy każdej prędkości, chociaż istnieje powszechne przekonanie, że wraz ze zmniejszeniem prędkości pojazdu zmniejsza się ryzyko wypadku.
Warto zauważyć, że decyzja irlandzkiego rządu o obniżeniu ograniczeń prędkości zapadła mniej więcej w tym samym czasie, gdy w Walii zmieniono dopuszczalną prędkość na terenach zabudowanych z 30 mil na godzinę (50 km/h) na 20 mil na godzinę (32 km/h). Jest to jedno z najbardziej restrykcyjnych ograniczeń w Europie.
Według oficjalnego komunikatu prasowego rządu Walii, powodem tej decyzji była nie tylko chęć „zmniejszenia liczby kolizji [pojazdów] i [wynikających z nich] poważnych obrażeń”, ale także zachęcenie większej liczby osób do zmiany trybu życia. Innymi słowy, nie tylko wolniejsze samochody, ale również ich mniejsza liczba zapewni bezpieczniejsze drogi.
Według statystyk opublikowanych w maju tego roku przez StatsWales, w 2022 r. w wypadkach drogowych w Walii zginęły łącznie 93 osoby. Populacja Walii w połowie 2021 r. wynosiła 3 105 410, co odpowiada wskaźnikowi śmiertelności drogowej wynoszącemu ok. 30 zgonów na milion mieszkańców w 2022 r. Wskaźnik ten był jednym z najniższych w Europie, nieco niższym od wskaźnika irlandzkiego.
Miejmy nadzieję, że decyzja podjęta i wdrożona w Walii oraz decyzja w Irlandii, która prawdopodobnie zostanie wcielona w życie w 2024 r., będą skuteczne w dalszym redukowaniu liczby ofiar śmiertelnych na drogach.
Jednakże, wraz z tymi zmianami, rządy powinny podjąć inne działania w celu poprawy jakości szkolenia i egzaminowania kierowców, nałożenia surowszych kar na sprawców wypadków oraz oczywiście zapewnić jakość dróg, zwłaszcza na obszarach wiejskich, gdzie ma miejsce najwięcej wypadków.
Radosław Kotowski
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.