Właśnie opublikowano raport, z którego jednoznacznie wynika, że w ciągu ostatnich 12 lat udało się ograniczyć o prawie połowę liczbę dzieci, które zginęły bądź zostały ranne w wypadkach drogowych na irlandzkich drogach.
Raport przygotowany przez Temple Street Children’s Hospital i Road Safety Authority podliczył wszystkie wypadki z udziałem chłopców i dziewczynek poniżej 15 roku życia w ciągu ostatnich 12 lat. Podzielono go na dwa okresy – pierwszy obejmuje lata 1996 – 2000 a drugi 2004 – 2008. W pierwszym zginęło bądź zostało rannych aż 5 929 dzieci, w drugim – tylko 3659. Najbardziej ograniczono liczbę wypadków wśród nieletnich rowerzystów. Liczba wypadków śmiertelnych z ich udziałem zmalała aż o 76 procent, a liczba rannych o 68 procent. Profesor Alf Nicholson, konsultant z Temple Street, uważa, że duży wpływ na mniejszą liczbę wypadków mają medialne kampanie.
– Dzięki temu zdecydowana większość dzieci ubiera kaski do jazdy na rowerze, które wpływają na bezpieczeństwo jazdy – mówi.
Największa liczba dzieci, które zginęły w wypadkach siedziała na tylnych siedzeniach samochodów. Najbardziej powinniśmy uważać jednak na maluchy, które przechodzą przez jezdnie. Aż 1232 dzieci zostały ranne bądź zginęły, próbując przejść na drugą stronę ulicy w okresie między 2004 a 2008. 32 z nich zginęły a 129 zostało poważnie rannych. To i tak o połowę mniej niż w poprzednim okresie.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.