ZDJĘCIE: Marco Verch, CC BY 2.0 / Flickr.com
Nawet kilkuset irlandzkich studentów może trafić za kratki. Wszystko dlatego, że pomagali przestępcom w praniu brudnych pieniędzy. Wystarczyło tylko, że udostępnią swoje konta. Nie zawsze musieli wiedzieć, na co się piszą. O co dokładnie chodzi w tej niecodziennej sprawie?
Perspektywa zarobienia łatwych pieniędzy nierzadko przesłania nam zdrowy rozsądek. W takiej sytuacji często idzie zapomnieć, że tego typu oferty często mają haczyk, który niewart jest zarobionego grosza. Często tego typu sprawy są bardziej niż podejrzane, nierzadko wiążąc się z łamaniem prawa.
Tak było w przypadku przestępstwa, którego wspólnikami mogło być nawet kilkuset irlandzkich studentów. Schemat działania przestępców opisuje „Irish Mirror”. Był on dosyć prosty – ze studentem kontaktował się nieznajomy z kuszącą ofertą zarobienia łatwych pieniędzy.
Za opłatą udostępniali oni swoje konta do operacji bankowych dokonywanych przez osoby trzecie. Bez zbędnych pytań. Na ich konta trafiały pieniądze, które następnie były przekazywane dalej. Jak nietrudno się domyśleć, pochodziły one z czynów zabronionych.
Udostępniając swoje konta do tego typu operacji studenci stali się współodpowiedzialni za przestępstwa. Ich konta służyły bowiem do prania brudnych pieniędzy. Niezależnie od tego, czy wiedzieli w co się pakują, czy też nie, mogą spotkać ich poważne konsekwencje. Włącznie z odsiadką.
Garda zatrzymała już kilku studentów i postawiła im zarzuty. Niektórzy z nich mieli świadomość w jaką kabałę się pakują. Jak choćby student, który użyczył swojego konta kilkukrotnie. Funkcjonariusze szacują, że w ramach tego procederu mogło zostać wypranych nawet kilkaset milionów euro.
Prowadzący sprawę policjanci zachęcają, by osoby, którym zdarzyło się udzielić tego typu odpłatnej pomocy zgłosiły się dobrowolnie. Choć kara ich nie ominie, w ten sposób z pewnością będą mogli liczyć na znaczne jej złagodzenie. Wspomniana historia powinna być więc przestrogą dla tych, których ciągnie do szybkiego zarobku.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.