Wiemy, którzy politycy w Irlandii są najbardziej majętni. „Sunday Independent” właśnie opublikowało swój mini-ranking najbogatszych irlandzkich posłów. Dość powiedzieć, że łączny majątek wszystkich irlandzkich parlamentarzystów wynosi ponad 200 mln euro.
Posłowie z pewnością nie należą do tych, którzy nie mają czego do garnka włożyć. Ich zarobki są znacznie wyższe niż przeciętnego mieszkańca. W przypadku Irlandii na polityce połączonej z biznesem idzie zarobić naprawdę niemałe kokosy. Udowadniają to co niektórzy posłowie, którzy na swoich kontach zgromadzili dosyć spore majątki.
Zgodnie z informacjami przytoczonymi przez „Sunday Independent”, najbogatszym irlandzkim posłem jest Michael Lorwy. Majątek byłego ministra transportu szacowany jest na 6,4 mln euro. Biorąc pod uwagę, że od ponad 20 lat nie polityk nie pełni żadnej bardziej znaczącej funkcji niż poseł, spokojnie można założyć, że swoje pieniądze zawdzięcza bardziej biznesowi niż polityce.
Drugim najbogatszym politykiem Irlandii jest Michael Healy-Rae. Jak szacuje portal, przewodniczący Komisji ds. Unii Europejskiej zgromadził na swoim koncie 5,4 mln euro. Jeśli wierzyć doniesieniom, jest on również największym politycznym landlordem – ma być on właścicielem aż dziesięciu nieruchomości. Na trzecie miejsce podium załapał się minister edukacji Richard Bruton. Jego majątek ma wynosić niecałe 5 mln euro.
Łączny majątek wszystkich irlandzkich posłów szacuje się ogółem na 218 mln euro. Oznacza to, że na każdego z nich przypada średnio milion euro. Oczywiście stan faktyczny jest nieco inny – magiczną liczbę miliona euro przekroczyła jedynie połowa z nich.
Najbogatszą partią polityczną ma być Fine Gael. Zgodnie z szacunkami „Sunday Independent”, jej politycy zgromadzili majątek o łącznej wielkości 80 mln euro. Opozycyjna Fine Gael ma być uboższa „tylko” o 10 mln euro.
Przytoczone kwoty oczywiście nie umywają się do majątków zgromadzonych przez najbogatszych obywateli Irlandii. Dla przykładu – majątek Alana Foya, irlandzkiego potentata telekomunikacyjnego zamykającego listę najbogatszych Irlandczyków wynosi 45 mln euro. Co nie oznacza, że trzeba współczuć politykom, którzy nie są aż tak bogaci. Każdy z nas chciałby przytulić choćby wspomniany milion.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.