W czasach młodości regularnie paliłeś marihuanę? Prawdopodobnie miała ona ujemny wpływ na twoją inteligencję i nie jesteś tak mądry, jak mógłbyś być. Przynajmniej takie wnioski płyną z najnowszych badań przeprowadzonych przez irlandzkich lekarzy.
Żadna używka nie pozostaje bez wpływu na organizm – każdy wie, że na dłuższą metę są one niezdrowe. Oprócz wpływu na nasze zdrowie fizyczne mogą zaszkodzić one także naszej psychice. Zwłaszcza, jeśli mowa o regularnym przyjmowaniu substancji psychoaktywnych.
Marihuana, choć jest jedną z mniej szkodliwych nielegalnych używek, również podpada pod tą kategorię. Prawdopodobnie każdy, kto jej spróbował, zdaje sobie sprawę, że ma ona „działanie ogłupiające”. Regularne jej spożywanie może negatywnie wpłynąć na naszą psychikę oraz… poziom inteligencji.
Na gruncie naukowym udowodnili to uczeni z Royal College of Surgeons Ireland wespół z ekspertami dublińskiego Beaumont Hospital. Rezultaty przeprowadzonych przez nich badań, przytoczone przez „Irish Times”, są dosyć jednoznaczne – marihuana oficjalne upośledza naszą inteligencję.
Badaniem objęto ponad 6,1 tys. młodych ludzi, spośród których nieco ponad 800 regularnie zażywało marihuanę – reszta respondentów nie miała z nią żadnej styczności. W określonych odstępach czasu mierzono iloraz ich inteligencji.
O ile w przypadku osób niepalących nie zanotowano żadnych zmian, wśród amatorów „trawki” poziom ilorazu inteligencji uległ zmniejszeniu. Na przestrzeni półrocza spadek wynosił średnio 2 punkty na osobę.
Jak nietrudno obliczyć, wieloletnie palenie „trawki” może znacząco przyczynić się do spadku inteligencji. Ponadto autorzy badań przypominają, że młodzi ludzie regularnie zażywający marihuanę są w większym stopniu narażeni na choroby psychiczne, w tym schizofrenię.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.