Mężczyźni również padają ofiarami przemocy domowej. W ubiegłym roku liczba zgłoszeń dotyczących ataku ze strony partnerek wzrosła w Irlandii aż dwukrotnie. Skala zjawiska może być o tyle większa, że wielu pokrzywdzonych wstydzi się o tym mówić.
Irlandzkie organizacje zajmujące się przemocą domową biją na alarm. Coraz częściej jej ofiarami padają mężczyźni. Jak podaje Amen, organizacja zajmująca się tym problemem w ubiegłym roku otrzymała aż prawie 5,2 tys. zgłoszeń od mężczyzn.
72 procent przypadków dotyczyło przemocy psychicznej i werbalnej. Przemoc fizyczna, wliczając w to bicie i napaści seksualne, stanowiła reszę zgłoszeń. Jak zauważa „Irish Times”, względem roku 2015 liczba zgłoszeń ze strony mężczyzn wzrosła prawie 2,5-krotnie.
Mówiąc o przemocy domowej w pierwszej kolejności wyobrażamy sobie maltretowane kobiety i dzieci. Jakkolwiek to oni stanowią przeważającą większość ofiar, zjawisko to dotyka także mężczyzn. Problem w tym, że wielu krzywdzonych wstydzi się o tym mówić.
W powszechnej świadomości przyjęło się szkodliwe przekonanie, że mężczyzna, jako „silniejsza płeć” pod żadnym pozorem nie może zostać ofiarą. W przypadku bitej i poniżanej kobiety lub dziecka pierwszym pojawiającym się uczuciem jest współczucie. Jeżeli chodzi jednak o bitego mężczyznę, u wielu osób tego typu sytuacje wywołują zażenowanie czy wręcz rozbawienie.
„Jak możesz pozwolić na to, żeby baba cię biła?” – tego typu pytanie najczęściej kojarzone jest z takim zjawiskiem. Innymi padającymi stwierdzeniami są: „Musisz pokazać jej, kto tu rządzi”, „Nie jesteś prawdziwym facetem” czy „Ale z ciebie pantoflarz”. Takich właśnie słów spodziewają się usłyszeć mężczyźni, którzy padają ofiarą przemocy domowej. Najbardziej boli to, że mogą płynąć one z najbliższego otoczenia.
Dlatego też wiele z nich nie zgłasza się na policję, cierpiąc w milczeniu. W końcu, ich zdaniem, widok mężczyzny okładanego przez „babę” musi budzić rozbawienie. Tym samym zamykają się w spirali przemocy domowej. Ci, którzy zgłaszają swój problem muszą zdobyć się na wielką odwagę. Nie mniejszą niż w przypadku innych ofiar przemocy domowej.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.