W czasach pandemii znacznie częściej zaglądamy do kieliszka. Choć wiadomo było o tym już w marcu, teraz spłynęły dokładniejsze dane na ten temat. Są one alarmujące – sprzedaż napojów wyskokowych drastycznie podskoczyła, a prawie każdy z nas przyznaje się, że pije więcej niż przedtem. Zwłaszcza, jeśli jest mężczyzną.
Alkohol nie od dziś znany jest jako używka wspomagająca radzenie sobie ze stresem. Dlatego nie powinno więc dziwić, że w sytuacji stresowej, jaką jest pandemia koronawirusa, wielu z nas postanowiło sięgnąć po różnej maści trunki. Co zdecydowanie nie jest najlepszym pomysłem.
Niestety, irlandzka epidemiczna rzeczywistość skłania sporą część z nas do bardziej regularnego picia. Koszyki sklepowe zaczęły zapełniać się butelkami już w marcu. Już wtedy można było zauważyć, że mieszkańcy Zielonej Wyspy piją znacznie więcej niż przedtem. Statystyki przytoczone przez Global Drug Survey, Kantar i DrinkAware dobitnie pokazują skalę alkoholowego „pospolitego ruszenia”.
Zgodnie z doniesieniami Kantar, od połowy kwietnia do połowy maja sprzedaż napojów alkoholowych wzrosła w Irlandii aż o 93 procent. Można spokojnie założyć, że zakupione wówczas trunki były w przeważającej mierze spożywane na bieżąco.
Dobitnie pokazują to ankiety przeprowadzone przez Global Drug Survey (GDS) i DrinkAware. W przypadku ankiety GDS aż 54 proc. irlandzkich respondentów stwierdziło, że ich konsumpcja alkoholu wzrosła w czasach pandemii.
Dla porównania międzynarodowa średnia wyniosła 44 procent – Irlandia odczuwalnie ją zawyża. W ramach wspomnianej grupy 32 proc. stwierdziło, że ich konsumpcja alkoholu wzrosła „nieznacznie”, zaś 22 proc., że wzrosła ona „odczuwalnie”. Jednocześnie 42 proc. przyznało, że w najbliższym czasie chciałoby zmniejszyć konsumpcję alkoholu.
Oddzielna ankieta przeprowadzona przez DrinkAware przyjrzała się wzmożonej konsumpcji alkoholu pod kątem płci. W tej dziedzinie zdecydowanie „przodują” mężczyźni – aż 66 proc. z nich twierdzi, że pije więcej, by psychicznie „poradzić sobie” z pandemią. Choć nie podano, jak wskaźnik ten wygląda w przypadku kobiet, autorzy ankiety dali wyraźnie zrozumienia, że kobiety piją mniej. Należy mieć nadzieję, że pandemia koronawirusa nie wywoła irlandzkiej epidemii alkoholizmu.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.