Irlandia to wyspa, której imają się nowotwory

Irlandia jest drugim najbardziej „rakotwórczym” krajem Unii Europejskiej. Jej mieszkańcy zdecydowanie częściej chorują na nowotwory niż w pozostałych krajach Wspólnoty. Taki stan rzeczy w dużej mierze „zawdzięczamy” otyłości, niezdrowemu stylowi życia i… starzeniu się społeczeństwa.

Pod względem wskaźników ekonomicznych Irlandia jest jednym z najbogatszych krajów na świecie, znajdując się także w ścisłej czołówce unijnej. Wydawałoby się więc, że dysponując takimi pieniędzmi kraj ten powinien wręcz tryskać zdrowiem.

Tymczasem jego mieszkańcy do najzdrowszych zdecydowanie nie należą. Idzie zauważyć to zwłaszcza obserwując dane dotyczące zachorowalności na nowotwory. W przypadku Zielonej Wyspy częstotliwość ich występowania jest aż o 10 proc. wyższa niż w przypadku unijnej średniej.

Jak podaje „Irish Independent”, w Irlandii na 100 tys. mieszkańców przypada aż 677 chorych na raka. Wśród czynników odpowiadających za podwyższoną zachorowalność znaczący wpływ ma na pewno niezdrowy styl życia. Chodzi zwłaszcza o pakowanie się w otyłość, zarówno przez spożywanie niezdrowej żywności, jak i zaniechanie ruchu.

Również starzenie się społeczeństwa ma niemały wpływ na podbijanie ponurych statystyk. Wiadomo, że z wiekiem choroby imają się człowieka bardziej. Jeśli dołączyć do tego wyżej wspomniane „ciągoty” do niezdrowości, w wielu przypadkach mamy do czynienia z przysłowiowym zespołem naczyń połączonych.

Pod względem zachorowalności na nowotwory gorzej jest tylko na Węgrzech – w kraju Madziarów na 100 tys. osób przypada 685 chorych. Na trzecim miejscu wysoce niechlubnego podium wylądowała dania z 662 zachorowaniami na 100 tys. osób.

Powyżej unijnej średniej wynoszącej 569 chorych na 100 tys. osób znalazły się również: Belgia, Francja, Wielka Brytania, Holandia, Słowenia, Luksemburg, Łotwa, Słowacja, Czechy i Niemcy. Jak widać, to mało ciekawe grono jest w dużym stopniu zasilone przez kraje bogate z rozwiniętą opieką medyczną.

Na tym tle Polska wypada zdecydowanie pozytywnie – 501 zachorowań na raka na 100 tys. osób umieszcza nas zdecydowanie wśród niższych pozycji. Najniższą zachorowalność odnotowały z kolei Rumunia, Bułgaria i Austria.

Przemysław Zgudka