Ulice północnoirlandzkich miast i miasteczek toną w śmieciach. Mieszkańcy niedbający o wyrzucanie ich do kosza stanowią coraz większe utrapienie śmieciarzy i samorządowców. Którzy na sprzątanie muszą przeznaczać coraz większe kwoty.
Śmieci na ulicach stanowią wielki problem wielu krajów Europy Zachodniej. Państwa takie jak Grecja, Włochy czy Francja znane są z ton odpadów walających się po ulicach. Wielka Brytania również nie należy do najczystszych krajów na świecie.
Dowodem na to jest Irlandia Północna. Mimo surowych przepisów i kar, z roku na rok na ulicach jej miast ląduje coraz więcej śmieci. Jej mieszkańcy zdają się nie tylko nie przejmować konsekwencjami, ale po prostu nie szanują dobra wspólnego, jakim są czyste ulice.
Wyrzucanie śmieci do miejsc innych niż kosz to nie tylko problem estetyki. Śmiecenie pociąga za sobą również ogromne koszty finansowe. Jak podaje „Irish News”, koszt sprzątania północnoirlandzkich ulic wzrósł do 47 mln funtów rocznie.
Co ciekawe, ledwie trzy lata temu kwota ta była mniejsza o 10 milionów. Keep Northern Ireland Beautiful szczegółowo przyjrzała się poziomowi zaśmiecenia ulsterskich ulic. Jak twierdzi organizacja, aż 15 proc. z nich jest zaśmieconych ponad wszelkie standardy. Z kolei tylko 5 proc. w całej Irlandii Północnej można uznać za wolne od śmieci.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.