Osoby korzystające z telefonów komórkowych podczas jazdy jeszcze bardziej dostaną po kieszeni. W Irlandii Północnej właśnie zaostrzono kary za tego typu wykroczenie. Osoby złapane z komórką za kółkiem zapłacą karę ponad dwa razy wyższą niż wcześniej.
Wpływ korzystania z telefonu komórkowego za kierownicą na obniżeniem poziomu bezpieczeństwa na drogach jest niezaprzeczalny. Kierowcy narażają nie tylko siebie, ale i innych uczestników ruchu. Nawet minimalny brak skupienia może mieć fatalne skutki.
Wielu z nich zdaje się jednak nie przejmować zagrożeniem, jakie stwarzają w ten sposób na drodze. Właśnie dla takich „lekkoduchów” przeznaczone są mandaty. W Irlandii Północnej za korzystanie z telefonu komórkowego za kółkiem do tej pory można było zarobić mandat w wysokości 60 funtów.
Północnoirlandzcy prawodawcy uznali jednak, że kwota ta jest zbyt niska. Dlatego postanowili nieco ją podnieść. Jak donosi „Irish Examiner”, kierowcy przyłapani z komórką za kółkiem będą musieli zapłacić karę w wysokości 200 funtów. To jednak nie koniec zmian – podwojono także liczbę przyznawanych punktów karnych. Zamiast trzech kierowcy otrzymają teraz sześć.
– Nowe przepisy są wyraźnym sygnałem dla osób gotowych ryzykować życiem swoim i cudzym na drogach – tego typu zachowania nie będą tolerowane – powiedziała Nichola Mallon, północnoirlandzka minister infrastruktury cytowana przez portal.
Grzywna w wysokości 200 funtów przeznaczona jest dla „debiutantów”. Osoby przyłapane z telefonem za kierownicą po raz drugi będą musiały liczyć się z odebraniem prawa jazdy, rozprawą sądową oraz grzywną sięgającą tysiąca funtów. Jakkolwiek zaostrzenie przepisów jest krokiem w dobrą stronę, należy zadać pytanie, czy zmiana prawa faktycznie odstraszy osoby nieprzejmujące się drogowym bezpieczeństwem.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.