Przeważająca większość mieszkańców Irlandii Północnej nie chciałaby obecnie przyłączyć się do niepodległej Irlandii. Tak wynika z badań przeprowadzonych przez Liverpool University. Wychodzi więc na to, że Brexit nie zachęca do zjednoczenia.
20 stycznia 2020 roku jest datą historyczną – w dniu tym Wielka Brytania opuściła Unię Europejską. Choć w chwili obecnej obowiązuje okres przejściowy, już teraz każdy z nas zachodzi w głowę, jak zmiana ta wpłynie na życie zwykłych obywateli.
Z pewnością jedną z najbardziej drażliwych kwestii Brexitu była granica Irlandii i Irlandii Północnej. Przypomnijmy, że brytyjska część Zielonej Wyspy była jednym z regionów optujących za pozostaniem w granicach Unii.
W chwili obecnej ciężko przewidzieć, czy wrócą kontrole, czy też będzie można bezproblemowo przekraczać granicę. Jak nietrudno się domyśleć, w ramach dyskusji na pierwszy plan znowu wychodzi kwestia zjednoczenia północy z południem Irlandii. Brexit miałby być ku temu znakomitą sposobnością. „Jeżeli Brytyjczycy opuszczają Unię, my wracamy do Irlandii” – tak można by w skrócie skwitować podejście osób optujących za zjednoczeniem.
Jednak nawet, gdyby w chwili obecnej zorganizowano by referendum, zjednoczenie Zielonej Wyspy miałoby raczej nikłe szanse. Tak przynajmniej wynika z badań przeprowadzonych przez uczonych z Liverpool University, których wyniki przytoczył „Belfast Telegraph”.
Za zjednoczeniem Zielonej Wyspy opowiedziało się jedynie 29 proc. respondentów. 52 proc. ankietowanych jest z kolei za pozostaniem w granicach Wielkiej Brytanii. Reszta nie ma w tej sprawie zdania.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na narodowość uczestników ankiety. 58 proc. z nich identyfikuje się jako Irlandczycy. Za Brytyjczyków uważa się z kolei 34 proc. mieszkańców Północy. Reszta respondentów albo nie kojarzy swojej narodowości, albo nie chciała udzielać odpowiedzi na to pytanie. Wychodzi więc na to, że nawet Irlandczycy mieszkający w Irlandii Północnej nie są wielkimi entuzjastami idei jednego państwa na jednej wyspie.
Spytano się też o ideologię polityczną – w tej kwestii podział na unionistów i republikanów jest raczej równomierny, z niewielką przewagą tych pierwszych. Wśród tych grup opinie dotyczące przyłączenia się do Irlandii bądź pozostania w granicach Wielkiej Brytanii są raczej przewidywalne.
Dlatego też warto przyjrzeć się 47 proc. mieszkańców, którzy nie utożsamiali się z żadną ideologią polityczną. Wśród nich za tylko 27 proc. optuje za irlandzko-irlandzkim zjednoczeniem. Reszta chciałaby pozostawienia starego kształtu granic.
Taki wynik nie powinien dziwić – ewentualne zmiany na mapie politycznej Zielonej Wyspy mogłyby doprowadzić do sporych niepokojów społecznych. Których osoby niezaangażowane politycznie wolałyby raczej uniknąć. Wiele wskazuje więc na to, że w najbliższym czasie „jedna Irlandia” pozostanie jedynie w sferze marzeń.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.