Coraz więcej mieszkańców Irlandii Północnej przegrywa walkę z alkoholizmem. Jeszcze nigdy nie odnotowano tylu zgonów z powodu alkoholu, co w 2019 roku. Szczególnie niepokojące jest fakt, że grupę ofiar alkoholu coraz liczniej zasilają osoby zbliżające się do wieku emerytalnego.
Zamiłowanie do alkoholu, z którego znana jest cała Irlandia, ma swoją drugą, ciemną stronę – wielu amatorów wyskokowego stylu życia popada w alkoholizm. Uzależnienie od alkoholu potrafi wywrócić życie do góry nogami. Alkoholicy, chcąc zaspokoić swój nałóg, nierzadko wyprzedają wszystko, co mają bądź posuwają się do regularnych kradzieży.
Nie mniej dotkliwe są także skutki zdrowotne – spożywanie procentów w hurtowych ilościach potrafi nadszarpnąć nasze zdrowie, stając się magnesem dla różnego rodzaju groźnych chorób. Nie brakuje przypadków, w których nadużywanie alkoholu staje się bezpośrednią przyczyną śmierci.
W Irlandii Północnej każdego roku te ponure statystyki zasila kilkaset ofiar alkoholowego nałogu. Z roku na rok jest coraz gorzej – w 2019 roku odnotowano rekordową liczbę zgonów związanych z nadużywaniem alkoholu. Jak informuje „Irish News”, wskutek zatrucia alkoholem bądź z powodu chorób nim wywoływanych zmarło 336 osób. Na przestrzeni 10 lat statystyki te wzrosły aż o jedną trzecią.
Ponad 62 proc. ofiar śmiertelnych nadużywania alkoholu stanowią mężczyźni. Choć kobiety są w mniejszości, ich udział jest także niemały. Tragiczne skutki nadużywania procentów coraz częściej odczuwają osoby będące na progu starości – na przestrzeni dekady odczuwalnie wzrosła liczba ofiar w wieku od 55 do 64 lat.
Zdaniem dr George’a O’Neilla, dyrektora Addiction NI cytowanego przez irlandzki portal, do nadużywania alkoholu najczęściej prowadzi nas stres związany ze utratą bliskiej osoby bądź rozwodem. Niemały udział ma także samotność – osoby nadużywające trunków próbują ją sobie złagodzić. Dużą liczbę przypadków odnotowano w mniej zamożnych regionach Irlandii Północnej – kiepska sytuacja materialna również może prowadzić w szpony alkoholizmu.
Szczególnie problematycznym aspektem przytoczonego zjawiska jest tzw. cichy alkoholizm. O problemach alkoholowych pacjentów lekarze dowiadują się dopiero na ostrych dyżurach, kiedy mają do czynienia z pacjentami zgłaszających się z powodu dolegliwości spowodowanych alkoholem oraz urazów mających miejsce pod jego wpływem.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.