Irlandia – najpłodniejszy kraj w Europie

Właśnie ukazały się najnowsze dane Eurostatu, które pokazują sytuację w krajach Unii Europejskiej. Według nich, Irlandia, to mały wiejski kraj, z najbardziej płodną populacją na kontynencie.

Irlandia od lat uznawana jest za kraj przyjazny dzieciom. Rodzi się ich tu więcej, niż gdziekolwiek indziej w UE. Według Eurostatu kobieta na Zielonej Wyspie rodzi średnio 2,05 dziecka. To daje Irlandii pierwszą pozycję w Europie. Następna jest Francja (2,01 dziecka na kobietę) i Wielka Brytania (1,96). Najgorzej pod tym względem jest na Węgrzech (1,23).
Irlandia wyróżnia się jeszcze w innym zestawieniu. Według Eurostatu, to najbardziej wiejski kraj na Starym Kontynencie. Aż 72,4 procent populacji mieszka tutaj na wsi. Zielona Wyspa wyprzedza pod tym względem Czechy, Słowację i Polskę.
Okazuje się też, że to nie jest już ta Zielona Wyspa, która premier Tusk chciał powtórzyć w Polsce. Wtedy za pracą przyjeżdżali tu mieszkańcy całego świata. Teraz według Eurostatu saldo migracji jest ujemne. Więcej osób wyjeżdża z kraju, niż tu przyjeżdża. Nie jest to, na szczęście, sytuacja tak dramatyczna jak na Litwie, czy w północnej Grecji, gdzie całe regiony się po prostu wyludniają.
Irlandia może pochwalić się zaś dostępem do edukacji. Aż 95 procent czterolatków rozpoczyna naukę w szkołach, co jest jednym z najlepszych wyników w Europie. W Irlandii mamy też o wiele lepszy dostęp do internetu niż w innych krajach Europy. Aż 60 procent społeczeństwa korzysta z niego przynajmniej raz w tygodniu, co jest jednym z wyższych rezultatów w UE.
Niestety źle jest ze służbą zdrowia. W Irlandii, Szwecji i Wielkiej Brytanii odnotowano najmniej łóżek szpitalnych na 100 000 mieszkańców. Niestety to problem całej Unii, gdzie liczba łóżek pomiędzy 2000 a 2010 rokiem zmniejszyła się o 12,7 procenta.
Nie ma się też czemu dziwić, że Zielona Wyspa jest krajem, w którym najmniej osób zatrudnionych jest na budowach. Tylko w okolicach Hamburga mniej osób pracuje w sektorze budowlanym. W Irlandii, zwłaszcza w centrum kraju i na zachodzie zaledwie 5 procent zatrudnionych zatrudnionych jest w tym sektorze. Ale przecież to właśnie ten sektor został najbardziej dotknięty przez kryzys.