Irlandia chce szczepić się na koronawirusa. Zdecydowana większość jej mieszkańców spytana o szczepionkę stwierdziła, że jak najbardziej chciałaby z niej skorzystać. Problem tylko, że nie wiadomo, kiedy takowa będzie dostępna.
Koronawirus zasiał strach wśród mieszkańców naszego globu. Jakkolwiek poziom śmiertelności wirusa jest niski, i tak masowo się go boimy. Nic więc dziwnego, że część z nas czeka na szczepionkę jak na zbawienie.
Ta jednak nadejdzie nieprędko. W chwili obecnej nie idzie bowiem stwierdzić, kiedy szczepionka przeciw SARS-CoV-2 zostanie wprowadzona do powszechnego użytku. Tak samo nie wiadomo, ile będą kosztowały szczepienia w przypadku mieszkańców Irlandii.
W chwili obecnej wiemy jednak, że gdy tylko pojawi się taka możliwość, mieszkańcy Zielonej Wyspy masowo będą chcieli z niej skorzystać. Zgodnie z ankietą przeprowadzoną na zlecenie Virgin Media Ireland chęć do zaszczepienia się przeciw koronawirusowi deklaruje aż 67 proc. respondentów.
Jak się okazuje, mieszkańcy Zielonej Wyspy starają się być proaktywni w walce z rozprzestrzenianiem się wirusa. 60 procent z nich zadeklarowało, że ściągnęło aplikację do monitorowania kontaktów osób zakażonych COVID-19. Z kolei 22 proc. stwierdziło, że zrobi to w najbliższej przyszłości.
Widać więc, że mieszkańcy Irlandii zdają sobie sprawę z tego, jak ważna jest ich rola w walce z wirusem. Nie brakuje oczywiście osób postępujących nieodpowiedzialnie, które totalnie ignorują zagrożenie. Tak jak przy każdym kryzysie.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.