Irlandczycy toną w długach

Długi Irlandczyków rosną w tempie lawinowym. Ostatnie statystyki pokazują, że już 10,2 procent wszystkich zadłużonych nie spłaca swoich kredytów dłużej niż 90 dni. To aż 77 630 rodzin!

W całym państwie aż 764 138 osób kupiło domy na kredyt. I to w kraju, którego ludność liczy trochę ponad 4,5 miliona osób. W marcu zaległości w spłacie zadłużenia miało aż 77 630 rodzin, czyli 10,2 procenta całości. I to policzono tylko tych dłużników, którzy mają zaległości wynoszące ponad 90 dni. W dodatku zaległości aż 80 procent z nich wynoszą co najmniej 180 dni…
Dodajmy, że w statystyce nie uwzględniono tych dłużników, którzy nieruchomości kupili pod wynajem. Ale i tak wyniki są na tyle przerażające, że zareagował premier Irlandii, Enda Kenny. Bo okazało się, że w ciągu zaledwie 3 miesięcy przybyło aż 6850 osób, które miesiącami nie płacą swoich zobowiązań. Jeszcze w grudniu liczba osób niepłacących od 3 miesięcy wynosiła 70 945.
To nie koniec szokujących informacji. Wiadomo, że zadłużonych jest znacznie więcej. Prawie 80 000 osób porozumiało się już ze swoimi bankami, które na specjalnych warunkach pozwoliły na opóźnienia spłaty rat. Ujawniono właśnie, że warunki te są bardzo kontrowersyjne. Banki bowiem nakazują spłacać tylko odsetki, co oznacza, że dług wcale nie maleje. Tyle, że zarabiają banki…
– Sytuacja jest krytyczna – przyznaje premier Kenny. Zapewnia, że rząd potraktuje problem priorytetowo, zaraz po referendum.
Także Centralny Bank zamierza przygotować nowe propozycje dla zadłużonych. Bankowcy chcieliby, aby ci którzy mają problemy ze spłatą kredytów, otrzymywali takie oferty, które pozwolą im spłacać choć trochę długów… Nie tylko odsetki bankowe.
– Nie ukrywam, że bardzo na to liczymy. Kupiliśmy dom w 2008 roku za ogromną sumę. Teraz jego wartość jest przynajmniej o 50 procent niższa. A my musimy spłacać ogromny dług. Nie stać nas już na nic innego i czasami mamy opóźnienia w spłacie kredytu. Ale do rodziny musimy przecież czasami polecieć – opowiada Barbara Moczulska z Blanchardstown w Dublinie.
A niewypłacalność grozi utratą własnych czterech kątów. Już prawie 1000 rodzin zabrano ich domy. Nie było ich stać na kredyt…

Liczby zadłużonych
764 138 osób kupiło domy na kredyt
112,7 miliarda euro – tyle wynoszą ich długi
70 945 – tyle osób miało przynajmniej 3 miesięczne długi w spłacaniu kredytu w grudniu
77 630 – tyle osób miało przynajmniej 3 miesięczne długi w spłacaniu kredytu w marcu
59 437 – tyle osób miało przynajmniej 6 miesięczne długi w spłacaniu kredytu w marcu
961 – tyle domów odebrano już ich właścicielom za niespłacanie kredytów.
79 712 – tyle osób podpisało z bankami porozumienia pozwalające im spłacać mniejsze sumy kredytu, przeważnie tylko odsetki…