Nasza Gazeta w Irlandii Irlandczycy przestają lubić cudzoziemców - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Irlandczycy przestają lubić cudzoziemców

Irlandia należy do jednego z najbardziej otwartych krajów Europy. Jej mieszkańcy z otwartymi ramionami przyjmują przyjezdnych z innych krajów. Niestety, sytuacja ta powoli się zmienia. Rasistowskie ataki na Szmaragdowej Wyspie zdarzają się coraz częściej. W drugiej połowie ubiegłego roku padła ich rekordowa liczba.
Ostatnie wydarzenia – kryzys uchodźczy i seria ataków terrorystycznych – u wielu mieszkańców Irlandii wzmagają brak zaufania wobec przyjezdnych z innych krajów. Który nierzadko przeradza się w otwartą wrogość. Dlatego też na Zielonej Wyspie odnotowuje się coraz więcej ataków o podłożu rasistowskim.

Jak podaje najnowszy raport European Network Against Racism (ENAR), w od czerwca do grudnia 2015 roku odnotowano aż 165 przestępstw nienawiści. Większość zgłoszeń dotyczyła agresywnych zaczepek i wulgarnych wyzwisk.

Nie zabrakło takowych w Internecie. W tej dziedzinie anonimowi tchórzliwi rasiści nigdy nie zawodzą. Irlandzki Facebook i YouTube pełne są komentarzy uwłaczających innym narodowościom. Tak było i, niestety, dalej będzie. Pozorna anonimowość robi swoje. Takie przestępstwa jest jednak coraz łatwiej zgłosić – wieli internetowych „kozaków” często podpisuje się swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem.

W ramach zgłoszonych incydentów odnotowano także poważniejsze przypadki. 15 procent ogólnej liczby rasistowskich ataków dotyczyło napaści fizycznej bądź grożenia śmiercią. W kilku przypadkach skończyło się poważnymi obrażeniami. Jedna z ofiar została natomiast zgwałcona. Wszystko to dlatego, że jakimś bezmózgim bydlakom nie podobało się to, że ich ofiary nie są rodowitymi Irlandczykami.

Jak wykazał raport, najbardziej narażeni na ataki są osoby o innym kolorze skóry i wyznaniu. Tacy imigranci bywają wręcz magnesem dla wrogo nastawionych Irlandczyków. Oczywiście nie obyło się bez ataków na inne osoby o białym kolorze skóry.
W przypadku Polaków rasizm odczuwany jest najbardziej w Irlandii Północnej. W ubiegłym roku sprawa była tak poważna, że interweniował sam Konsul Honorowy Polski w Irlandii Północnej. Jerome Mullen wzywał północnoirlandzkie władze do podjęcia zdecydowanych działań w celu zaprzestania antypolskich działań.

Jak przypomina „Irish Times”, najwięcej tego typu przestępstw miało miejsce w Belfaście. O ile w 2013 roku zanotowano 307 przypadków przestępstw nienawiści, rok później liczba ta wzrosła do 476. Aż 88 ataków było skierowanych przeciwko mieszkającym tam polskim emigrantom.

Spora część tego typu ataków polegała na zastraszaniu. Na wielu murach malowano anty-polskie graffiti, podpalono także salon fryzjerski, w którym pracowali nasi rodacy. Wybijanie okien cegłami czy chamskie zaczepki w kierunku Polaków również nie należały do rzadkości.
Przemysław Zgudka


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.