Irlandczycy mają nietypowy problem. Okazuje się, że całkiem niemała część mieszkańców Zielonej Wyspy żyje w domach, które są dla nich… za duże. W dużej mierze winę za taki stan rzeczy ma ponosić irlandzki poziom dzietności sprzed kilkudziesięciu lat.
Nie dość, że mieszkania na Szmaragdowej Wyspie są drogie, to jeszcze często naprawdę ciasne. Dla niejednego z nas niemałym szokiem był fakt, że za mieszkanie w niewielkich klitkach musimy płacić jak za zboże.
Standardem stało się więc dzielenie domostw ze współlokatorami. Posiadanie mieszkania na wyłączność, nawet jako para, dla wielu najemców okazuje się nieosiągalnym luksusem. Zwłaszcza, jeśli są oni imigrantami mogącymi podjąć się jedynie najprostszych, najsłabiej płatnych prac.
Dlatego też niemałym zaskoczeniem może być stwierdzenie, że wiele mieszkańców Zielonej Wyspy mieszka w domach i mieszkaniach, które są… zbyt duże na ich potrzeby. Tak przynajmniej twierdzi raport Eurostatu, który przyjrzał się problemowi zbyt dużych nieruchomości w skali ogólnoeuropejskiej.
Ze statystycznego punktu widzenia w przydużych lokalach mieszka aż 70 proc. mieszkańców Zielonej Wyspy. W przeliczeniu na jedną osobę mieszkańcowi Zielonej Wyspy przysługuje średnio 2,1 pokoju, podczas gdy europejska średnia wynosi 1,6 pokoju.
Problem ten, dotykający przede wszystkim rodowitych Irlandczyków, spowodowany jest w znaczącej mierze przez bardzo dużą dzietność, która swojego czasu dotyczyła Zielonej Wyspy. Rodząc dużo dzieci trzeba było bowiem budować domy, które pomieszczą tak liczne gromadki.
Gdy dzieci podrastały i wylatywały z rodzinnego gniazda, domy okazały się zbyt duże dla rodziców, którzy zostali w nich sami. Obecnie ten niecodzienny problem w największym stopniu dokucza właśnie osobom starszym – w zbyt dużych domach mieszka aż 92 proc. irlandzkich seniorów.
Autorzy raportu zapoznali się także z problemem przeludnionych domów i mieszkań. W tej dziedzinie Irlandia może pochwalić się niską notą na poziomie 2,7 proc. – właśnie tyle osób skarży się, że ich mieszkania są za małe na ich potrzeby. Okazuje się, że problem ten dotyka w znaczącym stopniu Polski – w zbyt małych domach i mieszkaniach mieszka aż 47,7 proc. Polaków zagrożonych ubóstwem.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.