Stało się – pierwsze rachunki za wodę zostały wysłane. W ciągu kilku tygodni mają dotrzeć one do ponad 1,7 mln domostw. Tymczasem, jak donoszą irlandzkie media, landlordowie przekazali Irish Water dane dotyczące najemców wynajmowanych przez nich mieszkań.
Jak informuje portal Irish Times, rachunki zostały wysłanie niezależnie od tego, czy gospodarstwo zostało zarejestrowane czy nie. Wśród pierwszych 37 tys. odbiorców znaleźli się mieszkańcy miast takich jak Donegal, Navan czy Gorey.
Otrzymanie rachunków za wodę było dla wielu niezarejestrowanych Irlandczyków nieprzyjemnym zaskoczeniem . Byli oni bowiem przekonani, że nie rejestrując swoich gospodarstw będą oni „niewykrywalni” dla Irish Water, przynajmniej na krótką metę.
W wysłanych rachunkach nie zabrakło błędów – agencja już skontaktowała się z 11 tys. Irlandczyków, prosząc ich o ponowne przesłanie danych.
Tymczasem, jak donosi portal Independent.ie, landlordowie przekazali Irish Water dane ponad 100 tys. najemców mieszkań. Posunięcie to jest wynikiem wcześniejszych negocjacji Residental Landlords Association z agencją i oznacza, że rachunki zostaną wystawione na nazwiska lokatorów, a nie właścicieli mieszkań.
Sprawa dotycząca przekazywania danych ma związek z obawami landlordów o to, że będą musieli płacić nie swoje rachunki. Jako iż wielu najemców deklarowało, że nie zamierza płacić za korzystanie z wody, właściciele mieszkań obawiali się, że to oni będą mieli obowiązek ich zapłacenia bądź samodzielnego wyegzekwowania należności względem Irish Water.
W odpowiedzi na wcześniejsze apele landlordów, Irish Water zasugerowało im, by przesłali nazwiska najemców. Jak widać, wielu z nich postąpiło właśnie w ten sposób. Dane przekazały także urzędy miast, od których wynajmowane są mieszkania.
Cała sprawa została już skrytykowana przez irlandzką opozycję. Poseł Sean Fleming z Fianna Fáil na łamach Independent.ie stwierdzi, że praktyki stosowane przez Irish Water są „niedopuszczalne”, gdyż związane są z przekazywaniem poufnych informacji bez zgody osób, których dane są przetwarzane.
Tego typu dane będą musiały z kolei przekazać osoby, które będą starały się o tzw. „water grant”, czyli rządową dopłatę do rachunków za wodę w wysokości 100 euro. Osoby, które nie będą mogły ubiegać się o dopłaty drogą internetową będą musiały podać swoje numery PPS oraz szczegóły dotyczące kont bankowych. Dane te będą przetwarzane przez prywatną firmę.
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.