Nastolatki mieszkające na Zielonej Wyspie należą do najbardziej dotkniętych cyberprzemocą młodych ludzi w Europie. Ostatni raport sporządzony na zlecenie World Health Organisation (WHO) nie pozostawia najmniejszych wątpliwości – cyberprzestrzeń Zielonej Wyspy jest pełna młodocianych ofiar i oprawców.
Wbrew temu, co lubią powtarzać dorośli, dzieci i młodzież wcale nie mają łatwego życia. Wielu z nich na co dzień musi mierzyć się z zaczepkami rówieśników, nierzadko przybierającymi postać regularnego prześladowania. Zjawisko to jest znane nie od dziś – nie da się go całkowicie wyeliminować.
Można jedynie próbować minimalizować jego skutki. Walka ta jest nierówna i niełatwa – wiele dręczonych dzieci i nastolatków nie chce przyznać się do tego, że są dręczeni. Z kolei dorośli nie zawsze rozumieją, jak dotkliwy może być to problem.
Sprawy nie ułatwia fakt, że wraz z rozwojem technologii dręczyciele mają coraz więcej sposobów na nękanie swoich ofiar. Jednym z podstawowych narzędzi do uskuteczniania nagannych praktyk jest internet. Wyzwiska czy wrzucanie kompromitujących zdjęć lub filmików mogą mieć naprawdę negatywny wpływ na osobę prześladowaną. Tego typu „zabawy” coraz częściej okazują się tragiczne w skutkach.
Jak się niestety okazuje, irlandzcy internetowi dręczyciele mają całkiem sporo za uszami. Zgodnie z raportem WHO, „Spotlight on Adolescent Health and Well-Being”, tutejsze nastolatki są jednymi z najbardziej dotkniętych problemem cyberprzemocy w Europie. Problem ten najbardziej daje o sobie znać wśród ludzi młodych w wieku od 11 do 15 roku życia.
Autorzy raportu określają przytoczone zjawisko jako „problematyczne korzystanie z mediów społecznościowych”. Chodzi tu w szczególności o rozpowszechnianie treści mających na celu oczernienie drugiej osoby. Media społecznościowe są niestety najlepszą platformą do uskuteczniania tego typu działań.
Wśród innych europejskich krajów mających szczególnie duże problemy z przemocą w sieci wśród dzieci i młodzieży wymienia się Albanię, Maltę, Hiszpanię, Litwę i Łotwę. Jakkolwiek w Polsce to zjawisko to również jest obecne, tutejszych nastolatków nie zaliczono do najbardziej problematycznej młodzieży.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.