Mężczyźni w Irlandii są kilka razy bardziej skorzy do popełnienia samobójstwa niż kobiety – alarmuje HSE. Najnowsze badania, przeprowadzone we współpracy z „Men’s Health Forum” dobitnie pokazują, że silniejsza płeć wcale nie jest taka silna, jak ją malują.
Zielona Wyspa, choć kojarzona z radością i szczęśliwością, ma spory problem z samobójstwami. Jak przypomina ostatni raport autorstwa National Office for Suicide Prevention, w 2016 roku 399 mieszkańców Irlandii odebrało sobie życie.
Choć z roku na rok liczba samobójców powoli się zmniejsza, nie oznacza to, że problem zanika. Jest on szczególnie widoczny zwłaszcza wśród mężczyzn. Statystycznie najbardziej podatni na odebranie sobie życia są mężczyźni w wieku od 40 do 59 roku życia – informuje „Irish Health”.
Doniesienia te w smutny sposób korespondują z wynikami badań przeprowadzonych przez HSE i „Men’s Health Forum”. Zgodnie z nimi statystyczny przedstawiciel płci brzydkiej jest cztery razy bardziej podatny na popełnienie samobójstwa niż kobieta.
Do pogorszenia stanu psychicznego przyczyniają się m.in. przeświadczenie o zmniejszającego się liczbie możliwości w rozwoju zawodowym oraz niespełnione aspiracje. Które często idą w parze z pogarszającym się stanem zdrowia.
Wielka presja wywierana na mężczyzn, których często stawia się w roli jedynego chlebodawcy również nie pozostaje bez wpływu na fatalny nastrój. Innymi słowy – dla mężczyzn kryzys wieku średniego potrafi być naprawdę zabójczy.
Przemysław Zgudka
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.