Mieszkańcy Irlandii nie są zbyt skorzy do płacenia grzywien. Tylko w ubiegłym roku łączna kwota niezapłaconych kar przekroczyła 6 mln euro. A gdy już w końcu postanowimy zapłacić, odwlekamy to tak długo, jak tylko możemy.
W większości przypadków ograniczenie wolności bądź przyznanie kary „w zawiasach” są środkami, po które sądy sięgają w ostateczności. Irlandzcy sędziowie zdecydowanie preferują łagodniejszą formę kary, jaką jest grzywna. Nie dość, że nie będzie ona zbyt dotkliwa dla sprawcy, to jeszcze odczuje on skutki finansowe swojego niewłaściwego postępowania.
W przypadku otrzymania sądowego nakazu większość z nas woli nie przedłużać sprawy i zapłacić jak najszybciej, byleby mieć spokój. Jak się jednak okazuje, nie brakuje także ludzi, którym niespieszno do wypełnienia wyroku sądu. Co wyraźnie pokazują statystyki przytoczone przez „Newstalk.com”.
Jak informuje portal, w ubiegłym roku łączna suma grzywien wystawionych na Zielonej Wyspie wyniosła przeszło 21,4 mln euro. Spośród wystawionych 64 tys. grzywien zapłacono 42 tys. z nich. Oznacza to, że w ubiegłym roku nie zapłacono aż 6,6 mln euro, na co składało się 31 proc. wszystkich należności.
Niepłacenie grzywien nie rozkłada się równomiernie na cały kraj. Są w Irlandii regiony o szczególnie wysokich odsetkach osób nieskorych do płacenia. Tyczy się to zwłaszcza sądów w mniejszych miejscowościach. Niechlubnym „rekordzistą” okazał się sąd w Belmullet w hrabstwie Mayo, w którym nie zapłacono aż 82 proc. przyznanych w ubiegłym roku grzywien.
Jak zaznacza Morgan Shelley, radca prawny cytowany przez irlandzki portal, tego typu tendencje są następstwem wytycznych wprowadzonych w 2016 roku przez irlandzkie Ministerstwo Sprawiedliwości. Sędziowie, zamiast wysyłać ludzi do więzienia, mają częściej wlepiać im grzywny. Patrząc na statystyki można stwierdzić, że bez groźby więzienia wielu ludzi podeszło do wypełniania sądowych nakazów zbyt beztrosko.
Przemysław Zgudka
Zdjęcie: Freepik
Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.