Nasza Gazeta w Irlandii Gdzie najbezpieczniej w Irlandii? - Portal Polonii w IrlandiiPortal Polonii w Irlandii

Gdzie najbezpieczniej w Irlandii?

Cavan_church_of_irelandKtóre hrabstwo Irlandii jest najbezpieczniejsze, a w którym należy na siebie uważać? W wyniku przeprowadzonego przez portal Independent.ie śledztwa wiemy, w których regionach Irlandii jest najmniej przestępczości.

Dane za rok 2013, zebrane we współpracy z Central Statistics Office (CSO) i Gardą, uwzględniają zarówno liczbę poszczególnych przestępstw, jak i ich wzrost bądź spadek w skali całego roku. Niektóre statystyki mogą być niemałym zaskoczeniem dla mieszkańców poszczególnych hrabstw.

Najmniej napadów odnotowano w hrabstwie Monaghan.  Wzrosła z kolei ich częstotliwość w hrabstwie Longford. W hrabstwie tym panuje również plaga pijanych kierowców. Ich liczba zmniejszyła się natomiast w hrabstwie Laois.

Względny spokój z włamywaczami mają mieszkańcy hrabstwa Roscommon. Na swoje domy muszą z kolei uważać mieszkający w hrabstwie Westmeath.

Najmniej problemów z narkotykami i porządkiem publicznym mają mieszkańcy hrabstwa Louth. Dokonuje się tam jednak najwięcej fałszerstw. Z kolei w hrabstwie Leitrim współczynnik przestępstw związanych z nielegalnymi substancjami zwiększył się aż o ponad 115 proc.

Szokuje również wzrost napadów na tle rabunkowym w hrabstwie Longford – ponad 275 proc. W Monaghan z kolei liczba tego rodzaju przestępstw zmalała o ponad połowę. Hrabstwo to ma na koncie jednak niechlubny rekord wzrostu przestępstw z użyciem broni o ponad 112 proc. Jest tam jednak najmniej złodziei.

W skali całej Irlandii miejscem, w którym najbardziej spadł poziom przestępczości jest hrabstwo Cavan – jest on o prawie 20 proc. niższy niż w roku ubiegłym. Jest to dosyć imponujący wynik w skali całej Irlandii, w której poziom przestępczości zmalał o 6,5 proc. w ciągu całego roku.

Najwyższy wzrost poziomu przestępczości odnotowano z kolei w hrabstwach Laois i Longford – popełniono tam o 11 i 4,7 proc. przestępstw niż w roku ubiegłym.

Należy zaznaczyć, że przytoczone statystyki nie oddają w stu procentach faktycznego poziomu bezpieczeństwa na Zielonej Wyspie. Zawsze trzeba mieć głowę na karku i starać się unikać potencjalnie niebezpiecznych sytuacji. Oczywiście bez popadania w paranoję.


Redakcja portalu informuje:
Wszelkie prawa (w tym autora i wydawcy) zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów zabronione.